intruz
Jestem tutaj nowa, więc wypadałoby się przedstawić.
Nazywam się Kamila i mam 16 lat.
Kilka lat temu, tata zaadoptował Tygryska i Szoguna z gdyńskiego schroniska Ciapkowo.
Były to w sumie jedne z pierwszych psiaków z fundacji Rottka. Tutaj znajdziecie zdjęcia:
http://www.rottka.pl/pl/galeria/galeria/11,11.html
Niestety w styczniu br. Tygrys zachorował. Diagnoza - wodobrzusze. Jeździliśmy do lekarzy, walczyliśmy, niestety mimo tego wystąpiły nawroty. Sama myśl o tym, że trzeba będzie ukrócić mu cierpienie była dla nas okropna. Do dziś myśląc o tym mam łzy w oczach, lecz patrzenie na Tygryska, zmęczonego, bez apetytu, ciężko oddychającego było równie okropne. 1 marca tata wraz z bratem zawieźli go do weta. Niestety wrócili bez niego ;(
Przyzwyczajeni do opieki nad dwoma tak pięknymi psami jakimi są rottki odczuwamy teraz pustkę,ale i ze względu na to iż nie tylko my odczuliśmy brak Tygryska, bo z Szogunem znali się jeszcze przed trafieniem do nas, stwierdziliśmy, ze jak najszybciej chcemy podarować domek jakiemuś rottkowi.
Dlatego na proźbę taty zaczełam szukać psiaka.
Warto wspomnieć tu, iż Szogun był wychowywany przez Tygryska, lecz mimo tego wyróżnia się znacznie silniejszym charakterkiem. Broni swojego, dlatego też mamy obawy co do akceptacji adoptowanego psa przez Szoguna.
Wertując w internecie znalazłam kilka ogłoszeń, lecz powiedziano nam, że najlepszym wyjściem będzie jeżeli zaadoptujemy młodą suczkę lub pieska, ale musiałby być szczeniakiem.
Stąd też moja proźba do Was forumowiczki !
Szogun ma 5 lat z tego co pamiętam, a charakterek taki jak napisałam wyżej. W stosunku do innych psów.. jest w sumie obojętny, nie reaguje na szczekanie podczas spaceru,lecz koty bardzo go interesują ;D Nie jest agresywny wobec ludzi.
Tak więc pytanie me..
W jakim wieku i jakiej płci powinniśmy zaadoptować rottka ?
Prosiłabym również o linki z ogłoszeniami ( cóż raczej z Polski północnej ;p )
na wszelkie pytania postaram się odpowiedzieć jak najszybciej
Pozdrawiam, Kamila.
Zajrzyj tutaj http://www.forum.rott.pl/viewtopic.php?p=4655#4655
w piątek jest transport na Pomorze, do tego czasu można zrobią wizytę przedadopcyjną i jeśli wszystko będzie ok. (a pewnie będzie) to dzieciak może być u Was
Tata już rozmawiał z włascicielką... osobiście uwazam, że trochę zbyt wygurowane wymagania ma .. ale nie bd się tu o tym rozpisywać
ale, narazie zainteresowała nas Tycha .. jeszcze niedawno było napisane ze ocenia się jej wiek na rok ( dzisiaj już nie ma o tym informacji na stronce ), lecz niestety ani widu, ani słychu na forum, o tym gdzie jest ( bo pani Wanda z przytuliska pod Poznaniem dzisiaj stwierdziła, że Tycha jest 4 letnia, więc coś jest nie tak z prawidłowym przepływem informacji )
Mam nadzieję iż dowiemy się czegoś wiecej na jej temat od pani A. Kwapisz, wolontariuszki z rottki, bo jest przeurocza i po tym co przezyła, chcemy jej zapewnić ciepły kochający dom ( i kumpla * )
Tutaj wstawiam link Tyche
http://www.rottka.pl/pl.p...,588,0,827.html
* żeby nie było niejasności - wyczytałam, ze sunia jest już wysterylizowana, a jeśli nie to oczywiście przeszłaby zabieg, bo nie szukamy mu dziewczyny
Tata już rozmawiał z włascicielką... osobiście uwazam, że trochę zbyt wygurowane wymagania ma .. ale nie bd się tu o tym rozpisywać
ale, narazie zainteresowała nas Tycha .. jeszcze niedawno było napisane ze ocenia się jej wiek na rok ( dzisiaj już nie ma o tym informacji na stronce ), lecz niestety ani widu, ani słychu na forum, o tym gdzie jest ( bo pani Wanda z przytuliska pod Poznaniem dzisiaj stwierdziła, że Tycha jest 4 letnia, więc coś jest nie tak z prawidłowym przepływem informacji )
Mam nadzieję iż dowiemy się czegoś wiecej na jej temat od pani A. Kwapisz, wolontariuszki z rottki, bo jest przeurocza i po tym co przezyła, chcemy jej zapewnić ciepły kochający dom ( i kumpla * )
Tutaj wstawiam link Tyche
http://www.rottka.pl/pl.p...,588,0,827.html
* żeby nie było niejasności - wyczytałam, ze sunia jest już wysterylizowana, a jeśli nie to oczywiście przeszłaby zabieg, bo nie szukamy mu dziewczyny
Jeżeli chcez się czegoś dowiedzieć o tej suni to musisz wejść na forum pomorskiej. Masz na dole tej strony link do forum, nie sądzę abyś się skontaktowała z Agnieszką Kwapisz, gdyż nie jest ona już pracownikiem rottki i kontakt tam do niej podany jest nieaktualny.
Ja mam taką informacje, że dopóki sąd nie orzecze przepadku zwierząt, psy nie mogą być adoptowane, czekają w domach tymczasowych. To informacja od pani z Pogotowia i Straży dla Zwierząt z Trzcianki. Kiedy sąd orzecze to nie wiadomo, moze za 2 miesiące, a równie dobrze za 2 lata - tak jest z naszymi sądami.
To tyle z pomorskiej na temat suni
Tata już rozmawiał z włascicielką... osobiście uwazam, że trochę zbyt wygurowane wymagania ma .. ale nie bd się tu o tym rozpisywać
muszę Cię zmartwić
z którejkolwiek organizacji będziecie chcieli wziąć psa to wymagania bedą podobnie wygórowane, bo one nie są wygórowane
jesli ktoś chce naprawdę psa i ma szczere intencje to nie przeszkadzają mu warunki na jakich pies jest proponowany do adopcji, przykładem tego jest fakt, że szczeniaki od Beaty są juz generalnie wydane lub zamówione.
forum już zdążyłam odwiedzić, zresztą napisałam nawet o tym..
przeczytałam wpis o sądzie..
może już coś się ruszyło w tej sprawie, bo wkońcu tamtem wpis z lutego jest, jeśli dobrze pamiętam ..
co do adopcji..
zdziwiły mnie warunki, bo przy adopcji z ciapkowa
- nikt nas w domu nie odwiedzał ..
(ale akurat to, że jest taki warunek to zdecydowanie popieram. zbyt wielu oprawców 'czyha', zbyt wielu pseudohodowców, zbyt wielu kłamców szuka okazji ;(
naczytałam się troche na forach o rottkach, ... np. wywożenie do Libii niekastrowanych psów .. ehh.. )
- testów też raczej nie było..
nie rozumiem idei testu sprawdzającego czy nadaje się ktoś do wychowywania takiego psa .. emm no gdyby chodziło o osoby zupełnie nieobeznane w rasie i nie mające doświadczeń w wychowywaniu rottków to miałoby to jakiś sens..
ale jeśli test ma przechodzić właściciel dobrze wychowanego, nieagresywnego rottweilera ? tu sensu nie widze
hmm może przybliżycie mi jakie zadanie ma to spełniac ?
trzeci warunek .. kastracja
- Szogun i Tygrys nie przechodzili zabiegu
czy nie powinna być to decyzja osoby adoptującej ?
jeżeli adoptowalibyśmy psiaka to raczej nie widzę sensu pozbawiania chłopaka
co innego w przypadku suczki. zabieg ten byłby priorytetem i sprawą oczywistą..
ewentualnie proponuję szukac domków dla już wykastrowanych psiaków ;p ( nie wiem w jakim wieku nalezy to wykonać, więc propozycję ew. anuluję )
- w zasadzie nigdy nie słyszałam, by ktoś się kontaktował z tatą, no ale..
jesli chodzi o kontakt .. to w sumie zrozumiałe, sama chciałabym wiedziec jak się psiaki trzymają no i jak wyglądają
Tak więc czekam na jakiś link odwołujący do opisu tego testu, bądz komentarz
a, no i nie martwią mnie warunki adopcji, tylko poprostu dziwią ;p
-
Tematy
- intruz
- chce kupic glosniki 16,5cm na przod-prosze o pomoc
- Witam prosze o porade mianowice jaki wzmacniacz do jbl p1222
- Co wybrać Alpine IDA-X300 czy SONY BT2600 prosze o pomoc :)
- BMW e46- wymiana GŁOŚNIKÓW i RADIA PROSZĘ O POMOC
- Jaka skrzynka do PIONEER TS-W307D2. Prosze o pomoc :)
- Budowa skrzynia pod zabudowe 2x12" prosze o pomoc
- Proszę o szybko porade które radio zakupić!!???
- Jakie głośniki? Car audio- proszę o poradę
- Zestaw na przód, prosze o pomoc, pytanie do pro.
- jak podłączyć TO CUŚ??BARDZO PROSZE O JAKĄŚ POMOC