ďťż

intruz

Mam 9 szczeniaków do oddania na zasadzie adopcji. (Było w sumie 14 ale niestety udało mi się uratować tylko 9)
Szczeniaki przyszły na świat w nocy z 13 na 14 lutego 2010 r. Obecnie mają 9 dni są jeszcze ślepe i karmione butelką ponieważ nie mają matki. Matka była rottweilerką bez rodowodu, ojciec podobno z rodowodem też rottweiler. Nie pytajcie skąd , to dla ich dobra.

Tu ogólne fotki szczeniorów:


















Sunia nr 1. (zaklepana) ale nic nigdy nie wiadomo do kwietnia jeszcze daleko




Sunia nr 2 (też zaklepana) ale się okaże




Sunia nr 3






Rottek nr 4 najmniejszy dziecior na 1 łapce pojedyńczy wilczy pazur, na drugiej podwójny wilczy pazur




Szczeniak nr 5 bardzo ruchliwy więc nie dało mu się cykać fotek


Rottek nr 6 z białą krawatką






Rottek nr 7. też z białą krawatką Wieczny głodomor, największy ze wszystkich




Rottek nr 8. ciemno podpalany




Rottek nr. 9 wieczny śpioch




Szczeniaki zostaną wydane po odchowaniu. Na zasadzie adopcji !!! tylko do sprawdzonych domów i na zasadzie późniejszej kastracji, sterylizacji. Tylko do domów, nie wchodzi w grę kojec.
witam jestem spod Wrocławia i bardzo jestem zainteresowana adopcją małego "wiecznego śpiocha"
proszę o informację jak mogłybyśmy się skontaktować
pozdrawiam monika
proszę o tel 696-522-763 lub e-mail beatakepa77@gmail.com .

Tak jak pisałam wcześniej szczeniaczki zostaną wydane na początku kwietnia po odchowaniu
9. wieczny śpioch zarezerwowany, domek do sprawdzenia
Boże swiety jakie cudowne mordki szkoda,ze mam juz dwa, w tym jedna z adhd ale sa przesliczne. gratuluje i podziwiam ,masz wielkie serce BeataK. to dla Ciebie
Szczeniorki są w Wa-wie ? Czy opiekun daje radę, czy moze trzeba szukać tymczasów, bo karmić taką gromadę to znaczy nigdy już nie spać.....
Tak szczeniaki są w Wawie na rzie opiekun i jego 2 znajome na zmianę karmią szczeniaki. Najgorsze za nami bo pierwsze 7 dni było karmienie 8 razy dziennie co 3 godziny pół butelki a drugi tydzień to już 4 razy dziennie czyli co 6 godzin po całej butli
Na razie dajemy radę To już przwie 2 tygodnie jeszcze 4 jakoś przeżyjemy, ale juz teraz szukamy domków, bo to może potrwać przy takiej gromadce
Szczeniaki mają sraczkę, nie wiem które więc leczymy wszystkie. Wymaz z pupy dał wynik negatywny na parwo na szczęście, przez 3 dni jednak na zastrzykach (antybiotyk)
Hej Szczeniaczki są super.... interesował by mnie i męża jeden z nich... najlepiej Pies... Mamy jednego Rottweiler'a ma ok. 14 lat i jak narazie innego psa nie mamy w planach jak tylko tej rasy .. chodź nasz jest już wiekowy myślimy o nowym pupilku .... na jakiej zasadzie można adoptować takiego psiaczka ?? ( niestety na forum nie znalazłam żadnego regulaminu czy czegoś takiego ) bardzo nam wpadł w Oko nr. 7.... Proszę o Odpisanie POozdrawiamy
Szczeniaki są do wydania na zasadzie adopcji:
1. Sprawdzenie domu (wizyta przedadopcyjna)
2. Podpisanie umowy adopcyjnej ( podpisanie zobowiązania o nie sprzedaniu psa, nie oddaniu w inne ręce, sterylizacji lub kastracji w określonym terminie)
3. Stały kontakt z adoptującym (odwiedzanie forum, informacje na temat psa, zdjęcia itd) Możliwość wizyty kontrolnej po adopcji psa

To chyba najważniejsze.
Poza tym zainteresowanych prosiłabym o kontakt na maila beatakepa77@gmail.com poprzez maila podam swój nr tel, lub udzielę informacji
Dopiszę jeszcze dla co niektórych. Szczeniaki są z ogonami !!! Nie ma możliwości obcięcia im ogona i nie wyrażam zgody na obcinanie ogonów po adopcji. Jak ktoś się do tego posunie utnę mu palce dla wyrównania
W tej chwili szczeniaki już się bawią, biegają i dają nieźle popalić








Ten chłopak z lewej na fotce raczej dla ludzi znających cechy rasy :mrgreen:
Warczy i próbuje gryźć jak się bierze na ręce, podgryza inne szczeniaki ogólnie dominuje i jest wrednowaty ;>


To kolejne 2 pieski




A to sunie :

Pierwsze zdjęcie najmniejsza (ona zaklepana)



Ta jest największa z wszystkich i też trochę wrednowata (dominuje) Jedna z nich też zaklepana, ale do wyboru są obie koleżanka bierze tą która zostanie



I średnia też sunia


no śliczna gromadka ,jakby co to dodaje ich w ogłoszeniach
Wspaniałe kluseczki Gratuluje Pani Beato :)
śliczne są
jejku jakie całuśne pyszczaki.
Czy ktoś mógłby jechać na wizytę przedadopcyjną do miejscowości
Zawoja
Powiat Sucha Beskidzka, woj. małopolskie
I mam kolejny dom do sprawdzenia dla suni.
Czy ktoś może podjechać na wizytę przedadopcyjną ?

Sławno koło Słupska
A teraz kilka nowych fotek:
































I zdjęcie pod tytułem BLISKIE SPOTKANIE TRZECIEGO STOPNIA lub O BOŻE GDZIE JA TRAFIŁEM


I normalnie wszystko gryzą














Co raz to piekniejsze są te twoje kluseczki takie słodziaki
Zwłaszcza ten koleś który zjada ogon braciszkowi
sorry, nogę
Wszystkie szczeniaki znalazły już domki. Dziękuję za ogłoszenia i pomoc.
Brawo ! Teraz trochę czasu na zasłużony odpoczynek

:clap: Brawo ! Teraz trochę czasu na zasłużony odpoczynek

No nie tak do końca
Wszystkie mają domki, ale jeszcze są u mnie bo trzeba je porozwozić po Polsce.
Wczoraj jednego zawiozłam do Warszawy, jutro 2 jadą na pomorze, pozostała 6 -tka u mnie będzie jeszcze kilka dni
No to jeszcze dorzucę kilka fotek.

To jest chłopczyk, który wczoraj pojechał do Pani Ani do Warszawy:










A to pozostałe, w trakcie zabawy :mrgreen:


















Te co się nie bawiły odpoczywały, jeden wyjątkowo wygodny ;>


No to jeszcze kilka fotek z ostatnej chwili. Szczeniaki uczą się od siebie, skoro jednemu wygodnie, to innym też :-)









Ten jeszcze nie wie że za chwilę czeka go eksmisja ;>




Mam pytanie, czy miejscowość Karwiny ktoś może sprawdzić ? To jest gmina Wilczęta niedaleko Pasłeka, Ornety, Elbląga w woj. warmińsko-mazurskim.
Pani ze zniecierpliwieniem oczekuje wolontariusza na wizytę.
Proszę czy ktos jest może z okolic ?
Indywidualista w czerwonym krawacie - jest powalający Reszta zresztą także Gratuluję Pani Beato Jako "matka" dziewięciorga sprawdziła się Pani idealnie
Z tego co wiem wszystkie łobuzy znalazły domy

Mozna przenieść

Z tego co wiem wszystkie łobuzy znalazły domy
Jednego o imieniu Olin spotykamy w parku, jest już prawie tak wysoki jak moje, ma bardzo fajną krótką i miłą sierść i bardzo smukłą budowę