intruz

Bozo trafił do schroniska w Chrcynnie w 2005 roku, ogromny miskowaty pies, wzbudza respekt jak sie okazuje to tylko pozory ,Bozo cały czas albo spi albo przytula sie do głaskania ,jest w malutkiem boskie z suka i tak od 5 lat ,zero spaceru zero ruchu ,jest juz zrezygnowany i nawet nie czeka ze cos się zmieni.
Szukamy mu domu z ogrodem,
Szukamy kogo¶ kto moze chec wirtualnie go adoptować i wtedy bedziemy mogły zabrac go do hotelu











?miertelno¶ć psów w tym cholernym schronisku to 50% psów przybyłych
http://www.adopcje.fora.p...zieje,2051.html


Bozo za TM
5 lat głodu, zimna / skwaru i strachu...