ďťż

intruz

Tak wyglądała jeszcze we wrocławskim schronisku, guzek na nodze okazał się faktycznie niegroźny, jednak groźny skrywał się wewnątrz, cudowni właściciele musieli podjąć tą trudną decyzje, aby Kori nie cierpiała


W nowym domu:




bardzo dziekujemy pani agnieszko ze dala jej pani prawdziwy i kochajacy dom
odchodzila wiedzac ze ktos ja kocha