intruz
We włocławskim schronisku miejs jest na 40 psów a przebywa ich 180
Warunki coż wszyscy mozemy sobie wyobrazic ,sa tam dwa rottki pies i suka che je zabrac w weekend do Krakowa do hotelu-schronisko sie zgodziło
Jesli ktos chce pomoc to prosze na konto fundacji, nie ukrywam ze zabieram je ale nie wiem jak dam rade finansowo, nie mam sumienia ich tam zostawic zdjecia sa na forum Pomorskiej
Dodaje zdjęcia:
TO SUNIA-OK 5-6 LAT


Drugi psiak..


Agnieszka P mam wrażenie że jesteś na mnie obrażona, domyślam się że za Franka że nie byłam na policji i nie doniosłam na byłego właściciela, który zaklinał się na wszystkie świętości że zrobi to sam. Wieczorem miał się zgłosić po psinę i zapłacić należność za pobyt w klinice. Zapłaciłam za badanie krwi i UZG, chciałam też zapłacić za kroplówkę którą dostał jeszcze przy mnie ale właściciel powiedział lekarzowi że zaplaci jak się zgłosi wieczorem, Ja jak i lekarz uwierzyliśmy, że tak zrobi. Z rodzicami właściciela nie było warto rozmawiać bo oni twierdzili że go wygnali z domu i nic nie chcą wiedzieć. To tyle wyjaśnień.
Aniu dziekujemy za fotki
Marylka co za pomysł z tym obrazeniem Jak chcesz pomóc zapraszam jutro do schroniska mieszy 9-10 bedzie kierowaca po psy ,byloby super gdybys pomogla mu zalatwic formalnosci ja juz co prawda ze schroniskiem wszystko ustalilam ,ale byloby fajnie gdybys mogla byc
To czekam z niecierpliwoscia na relacje jak poszło w schronie i jak psiaki....z tego co wiem to dzis tez odbieraja boksery:)
Sunie są w drodze do Krakowa, w schtonisku poszło sprawnie i nawet Kierowniczka poprosiła opiekunkę która ma je pod opieką żeby nam trochę zdała relację o charakterach psin, jedna, jest kanapowcem druga nadaje się do pilnowania. Przepełnienie jest wielkie, jak w kazdym schronisku. To prawda że dzisiaj są odbierane także bokserki.
Historie dziewczyny maja smutne w schronisku sa od 2004 , byly w nowym domu i wracaly
Super ze zabrane psinki juz....ja zapewne bede tam co jakis czas jeździc..mam nadzieje,że bedzie kierownictwo współpracowac i powypychamy troche psiaków.
Chciałabym żeby wszystkie psy były tak traktowane jak w schronisku we Włoclawku. Zadbano by psiny w podróży miały wodę i miseczkę do napicia, nie pominięto najmniejszego szczegółu.
A co sie dzieje z okolica wokól oczu tej drugiej psinki??
Ma bielactwo, to taka wada genetyczna mialysmy kedys juz takiego rottka
Co u psiaków? Jak ich charaktery??
wstawiam fotki Gerdy, wiecej pewnie Aga napisze


Teqila -5 letia rottka trafiła pod opieke Fundacji ze schroniska we Włocławku, gdzie była od konca 2004 , byala tam kilak razy adoptowana i oddawana jak niepotrzebny przedmiot, bo nie szczeka ,bo firma sie rozwiazała.....
Teqila jest w pełni zsocjalizowana ,zna komendy chodzi ,na smyczy ,zachowuje czystosc ,potrafi jeżdzić samochodem. W pierwszy dzień pokazała buch d głaskania ,bardzo łagodna taki kanapowiec










Cudo całuśne pysiaki do miziania. Wysyłam stóweczkę na konto fundacji z dopiskiem dla Teqili i Gerdy. Mam nadzieję że znajd a w końcu swój domek na stałe jak Bunia (dawna Wega)
Własnie wrócilam od dziewczyn teqila to rozrabiara caly czas chce sie bawic dogaduje sie z psami i z sukalami ,chodząca łagodnośc dzis goniła z chłopakami z Biłgoraja
Gerda to uosobienie spokoju i łagodności tez zna komendy, chodzi na smyczy
Potrzbne beda pieniązki na pewno porócz kasy na hotel ,kasa na szczepienia i wizyty weta ma coś na uszach i na pewno trzeba bedzie artroflex , ma dosc słabe łapki, na pewno to tez kwestia malej klatki i braku ruchu
Gerda to jedna wielka przytulanka,
Kasa poszła na konto Fundacji Rottka w Krakowie - mam nadzieję, że dobrze przekazałam
jola dzieki





Ola zrobisz ogłoszenia
No proszę...a mówili,że Teqila to troche agresor jest...cudnie ,ze to jednak nie prawda
Jestem pod wrażeniem jak one pieknie wyglądaja !!
co u dziewczyn?
jak z oczami rottki? czy to jest wyleczalne?
Dziewczyny maja sie swietnie , Gerda jest strasznie kocghana takiego grzecznego psa ja jeszcze nie mialam wszystkie komendy wszystko zrobi natychmiast caly czas sie przytula i chce na kolane, serce peka jak ja trzeba zostawic ,wpadam do nich kilka razy w tygodniu ale to i tak za mlao ,Greda bardzo barzdo potrzebuje domu ,domu gdzie w koncu ktos ja pokocha na zawsze ,tan pies ma taka nadzuje w oczach ze jak sie na nia poatrzy to az lza sie w oku krecie, jest kompletnir niekonfliktowa
Bielactwo to wada genetyczna ,nie do wyleczenia ,nie przeszkadza jej to w niczyn ani jej nie boli
Teqila ,wulkan energii zdecydowanie do domu z ogrodem , szaleje dziewczyna strsznie
Kochani pomocy , dam dla Gerdy jest potrzebny od juz albo choc tymczas
http://www.dogomania.pl/f...t=115426&page=3
czytałam dogo i płakałam nad losem bidulki naprawde szkoda mi tych wszystkich psich nieszczęść
Biedna , kochana sunia...
Gerda w poniedzialek jedzie do nowego domu zamieszka pod Krakowem ,razem z kudłatym szczeniorem
super Agus
Wczoraj do domu pojechala teqila zamieszkala pod Krakowem, ma za kumpla owczarka ,na razie nie za bardzo sie dogaduja
Wlasnie odwiozlam Gerde do nowego domu zamieszkala pod krakowem w sulkowie , razem ze szczeniorem z łodzi
Agnieszko super
Tutaj nowa szcześliwa właścicielka Tequilli:) zaprzyjaźniła się już z owczarkiem:) ślicznie razem wygladają tylko nie wiem jak przysłać wam zdjęcie...:( pozdrawiają wszyscy Teqilla też;):*
Witaj Wojtas szczęśliwa właścicielko szczęsliwejTeguili
WOJTAS, witamy
zdjęcia najlepiej w moim przypadku wchodzą przez www.fotosik.pl jak nie dasz rade ich wstawić to daj znać
suuuuper wieści!!!!!!!!!
Bardzo sie cieszę , bardzo...jak dobrze,ze sunie w końcu maja fajne domy ....a tak by nadal siedziały w tym przekletym schronie...
i gdzie zdjęcia
Wlasnie odwiozlam Gerde do nowego domu zamieszkala pod krakowem w sulkowie , razem ze szczeniorem z łodzi
Dziękuję Aga - wspaniałe to co robisz dla tych psiaków - mam nadzieję, że suczce i szczeniakowi będzie dobrze w nowym domu :-)
Dzisiaj przed chwilą dostałam tel. ze schroniska że znajduje się u nich rottka około 4 letnia. AgnieszkaP umawiała się z kierowniczką że będzie starała się zabrać każdego psa czy sunię rasy Rottweiler. Co robić???
to co normalnie: sprawdzic co za sunia i scianąc zdjęcia, wstawic na forum
Akacha ja nigdy nie zajmowałam się psami ze schronisk, nie jestem nawet w wolontariacie ale zostawiłam nr. telef. w schronisku więc kierowniczka zadzwoniła. Rozmawiałam z nią jeden raz kiedy AgnieszkaP zabierała dwie rottweilerki. Pojechałam dzisiaj do schroniska i porobiłam zdjęcia suni. Rozmawiałam też z opiekunką Niuni bo tak ją nazywają. Sunia jest przyjazna do wszystkich, nie agresywna <wszystkich kocha>. Została zabrana z targowiska gdzie biegała i kradła kurczaczki właściciel jest znany jako menel, psa nie chce i nawet go nie dostanie. Zdjęcia będą może jeszcze dzisiaj.
Marylka kochana jesteś.
Wstaw zdjęcia, albo wyślij do Kwapy adam@rottka.pl i opis daj





Wybrałam jajlepsze zdjęcia, suńka tak się kręciła że jak była w obiektywie zanim wyszło to jej już tam nie było. Niunia jest po sterylce.
Marylko dzięki . Przerzuć ją do nas na forum www.rottka.pl/forum i załóz watek albo KasiaP moze założy i już się nią zajmujemy. Coś wiadomo o niej więcej? Duzo pracy mamy teraz więc zagladam tu tylko na moment albo na ważne dla mnie wątki i niedam rady długo na kilka for ciągnąć, jak bedzie sunia "pod ręką" szybciej się dla niej coś znajdzie. super ze sterylizowana!
Smsy z nowych domów
Gerda i Kudłaty z łodzi
"Gerda juz całowicie się zaklimatyzowała, jest odważniejsza zrobiła sie bardziej ruchliwa, Kudłaty nalej wariat choc juz powoli zaczyna sie słuchać"
Teqila
"Ma wiele wigoru którym zaraziła naszego Leona, w końcu się na tyle dogadali ze zamieszkali razem w budach obok siebie"
'
AgnieszkaP co z Niunią, może jutro uda mi się pojechać do schroniska i zawieść worek suchego pokarmu dla suni. Najlepsze by było ją zabrać ze schroniska ale wiem jakie są kłopoty. Pamiętajcie że Niunia czeka na dobry domek najlepiej stały.
Marylko ja w tej chwili nie moge zabrac zadnego psa ,musze uregulować zaległsci finansowe ,ale moża dałabyś do lokalej gazety jakies og łoszenia ze swoim telefonem ,moze tak by sie udało zeby dom znalazła
Kochani nie zapominajcie o Niuni z Włocławka ona taka spokojna i kochana.
Marylko załuż jej watek w psach do adopcji nowy ,bo tu jej nikt nie znajdzie
Niunia pojechała do domku który znalazła jej AgnieszkaP. Pojechała do Warszawy a będzie mieszkała w Piwnicznej ze starszą panią czyli ich matką. Przyjechali w niedzielę i ją zabrali. Młodzi mają też sunię rottkę. Mała od razu wiedziała że państwo będą jej właścicielami, przytuliła się do nich jakby znała ich od zawsze. Dostałam sms w niedzielę wieczorem : Niunia podróż zniosła świetnie teraz po kąpaniu i kolacji poddaje się pieszczotą, jest rewelacyjna , zna większość komend. Moja suka toleruje ale nie jest zachwycona:
Niunia mieszka u mamy Kuby który adoptował Grafiego
Pomóż, żebyśmy my mogli pomagać !!!!!!!!!
Kup znacznik dla swojego pupila, taniej nie znajdziesz, symboliczna 1 złotówka
koszt przesyłki ok 2 zł. lub bezpłatnie na terenie Warszawy

Każda złotówka jest na wagę złota
Obydwie dziewczyny mają się swietnie