ďťż

intruz

Kilkuletnia suczka rasy rottweiler czeka na nowy dom. Została znaleziona rano16 maja na trasie autostrady katowickiej mniej więcej w okolicy zjazdu na Jaworzno. Była mocno zestresowana i zmęczona - widać było, że błąkała się po okolicy od kilku dni. Wygłodzona podeszła szybko do zostawionej kanapki, a później ochoczo wskoczyła do samochodu. Po przyjeździe na miejsce, do Krakowa nakarmiona i wygłaskana niestety musiała powędrować do schroniska (mam w domu dużego psa - również znajdę i brak warunków na przyjęcie kolejnego). Jestem jednak zainteresowany jej losem i szukam aktywnie lepszego miejsca dla suczki. W tej chwili przebadana i zaszczepiona przez weterynarza odbywa przymusową dwutygodniową kwarantannę w schronisku przy ul. Rybnej w Krakowie. Liczę na to, iż do tego czasu uda mi się znaleźć dla niej nowych opiekunów. Suczka jest łagodna, ufna, ma prawidłowe odruchy, szybko się zaprzyjaźnia. Prawdopodobnie ktoś ją wyrzucił, ale gdyby jednak szukał jej właściciel zostawiłem kontakt do siebie w schroniskach w Jaworznie i w Krakowie.

Proszę o pomoc w znalezieniu nowego domu dla suczki - oczekuję ofert od dojrzałych i odpowiedzialnych osób. Tel. 0 513 144 126, e-mail: mikobl@autocom.pl




Ja juz nie moge milczez tak samo bym zrobila z tymi ludzmi co oni z ta sunia
Suczka juz jest w hotelu "psia kośc" dzieki michałowi ,który ją znalazł w poniedziałek ma badania bo niestety guzy sutków i trzeba bedzie operowac
Agnieszka P super ,że jest juz u was , strasznie sporo suń ma guzy na sutkach i chyba to była przyczyna wyrzucenia suni . Pewnie na ogłoszenie za wcześnie?.

Wika

[ Dodano: 2006-05-19, 13:39 ]


Przeoczyła ten temat, a co z sunią??????
hey co to jest za hotel ta psia kość, czy trafiają tam takze inne psy ze schroniska??
Tam trafiają tylko psy, które np ktoś zabierze ze schroniska i płaci za hotel do czasu znalezienia im domu.
aham, ile takie coś kosztuje, czyli polega to np na tym, ze ja biore psa ze schroniska, ale nie moge go przyjac do siebie, oddaje go do hotelu i tam na full opieke, a jak sie ktos znajdzie to bierze psiaka??a ja juz nie płace
To wygląda tak: bierzesz psa ze schroniska, nie możesz go trzymać i oddajesz do hotelu. Po jakimś czasie znajdujesz mu dom i płacisz za jego pobyt.

czyli polega to np na tym, ze ja biore psa ze schroniska, ale nie moge go przyjac do siebie, oddaje go do hotelu i tam na full opieke, a jak sie ktos znajdzie to bierze psiaka??a ja juz nie płace
Czyli bierzesz suke ze schroniska a ona musi tam przebyc kwarantanne i wlasciciel ma czas 2 tygodnie na jej odebranie! Jesli tego nie zrobi sunia jest wlasnoscia schroniska ty ja adoptujesz dajesz do hotelu- jesli chcesz- i placisz za jej pobyt jak znajdzie sie jej nowy kochajacy dokladnie sprawdzony domek
Jesli zglosi sie wlasciciel poprzedni on musi uregulowac naleznosc za hotel!