intruz
To moja Bunia w swoich ulubionych miejscach i z Lolkiem.
Narazie nie wiem jak wstawić zdjęcia ale możecie ch zobaczyć na stronie http://picasaweb.google.pl/JolantaWargin/Bunia
Powiem Ci, że prze prześliczna jest teraz ta Twoja Bunia, i taka dumna , widac ,że czuje się już u siebie. Bravo i powodzenia dla Was, mam nadzieję, że jej łapki mają się nieźle!
fajna baBUNIA dzięki Jola
Ale Bunia ma teraz dobrze, Jola
jaka szczęśliwa sunia Bunia
widac ze ma swoje miejsce
jola pierwsze zdjecie na plakat
Bunia-bąblunia. Cudo
jola, całuski dla Buni
Muszę wam jeszcze powiedzieć, że Bunia wiele potrafi i chyba nie wszystko jeszcze odkryłam. Pięknie daje łapę, przychodzi na zawołanie, siada i to od razu, zostaje na miejscu - potrafi czekać w oznaczonym miejscu, potrafi głosem wyrazić radość chęć wyjścia na taras, a najlepiej wychodzi jej pilnowanie kota. Jak kot usiadł na jej legowisko to biedula nie wiedziała jak sobie poradzić i podskakiwała przednimi łapami podszczekując i strasząc kota. Kot jak to kot najpierw ją o...ał a potem podszedł do niej przymilnie i kazał się pieszczolić. Generalnie jest nim zafascynowana.
jola, piękne wiadomości miód dla duszy
opis zabaw z kotem bombowy .
Jola, czy umowe adopcyjną na Wegę mam Ci wysłac na dane i adres taki sam jak masz w umowie wolontariatu? czy coś Ci sie zmieniło? Jesli nie, yśle Ci jak tylko wroce do Sopotu, czyli w przyszłym tygodniu, daj znać.
Bardzo miłe wieści
Umowę można przesłać na znany adres (Jastrowie) tu narazie cały czas mieszkamy i tak już zostanie.
Umowę można przesłać na znany adres (Jastrowie) tu narazie cały czas mieszkamy i tak już zostanie. ok , tak zrobię, tylko pewnie dopiero jakoś w tygodniu, moze w drugiej połowie.
nie spieszy się Bunia niunia mnie nie odstępuje na krok. Postawiła sobie za punkt honoru pilnować mnie abym broń Boże się noe zgubiła, nawet jak na kompie pracuję to leży obok i się nie rusza. Obok łóżka tertaz mam dwa rottki. Loluś obok bliziutko a Bunia w drzwiach pilnuje aby mnie nikt nie ukradł Fajnie jest. Nawet mój mąż ją polubił. Jak chciała przejść rów i zamiast przejść po mosteczku poszła w pław a wyszła jak murzyn to mąż pomagał mi ją kąpać pod prysznicem. Stała jak trusia taj jej dobrze było i przy okazji przestałą śmierdzić a futerko zaczęło jej się świecić.
Jest naprawdę niekłopotliwym i milutkim stworzeniem
jola,
Jak chciała przejść rów i zamiast przejść po mosteczku poszła w pław a wyszła jak murzyn Jola, juz sobie ja wyobrażam , moze nowe fotki? to jej futerko strasznie mnie intryguje
Super
jola,
Bunia rządzi
jola, miziaki dla Buni
Jak się miewa ślicznotka?
Dostałam dzisiaj umowę. Podpiszę i odeślę. Bunia nie odstępuje mnie na krok. Złapała się mnie jak przysłowiowy rzep psiego ogona. Ona musiała być trzymana na zewnątrz w budzie, bo na początku zawsze było jej gorąco a teraz strasznie gubi mi sierść. Loli i Malina teą linieją ale Bunię to mogę czesać i czesać a sierść się nie kończy. Zakochała się w Lolku. Towarzyszy mu w zabawach choć on preferuje Malinę (tak z przyzwyczajenia) a Bunia się strasznie złości szczeka na niego. Jest kontaktowa nie tylko do Lolka. Jak wracam do domu to ona szczeka z radości, jak coś chce to też szczeka. Pierwszy raz mam kontakt z psem który w tak sugestywny sposób przekazuje swoje odczucia.
Podoba mi się też sposób w jaki podaje łapę. Robi to z takiw wdziękiem, podnosi całą łapę bardzo wysoko do góry jakby chciała podać ją do pocałunku. Super. Ma problemy z chodzeniem szczególnie rano i kiedy długo leży. Wiem, że zawiniła jaj poprzednia tusza i starość. Co jej podawać ???
No i jeszcze jedno dobrze że mam kota. Służy jako przysłowiowy wabik na kaczki, Bunia biega za nim po całym ogrodzie, on potrafi ją zmusić do biegania i to dosyć szybkiego jak na jej wiek. Krzywdy mu nie robi ale co nabiega to jej i nikt jej tego nie zabierze
Jola, z tego co piszesz super jest ta Twoja Bunia. Moze coś wspomagającego na stawy? cuda pewnie by zdziałała cartrophen..., ale póki co mizna by jej podac coś wzmacniającego z glukozamina, ja psom podaje Artresan 1 a day, z uwagi własnie an to, ze jest największa dawka glukozaminy i wystarczy tylko na psa tabletka dziennie. koszt opakownaia na miesiąc w zalezności od apteki ok. 40 zł.
przy tym bieganiu trezba by ją trochę wzmocnic, niby strach bo te stawy, ale i dobrez, bo ta tusza... i bądź tu mądry
fotki szczęśliwej Buńki by się zzdały
ja tez chce zobaczyc
Więc czekamy na fotki
jola, całkiem inna psica ja prosze miziaki odemnie
W te wielkie upały udało mi się namówić męża i wsadziliśmy całą naszą trójcę świętą i pojechaliśmy wieczorem nad jezioro. Brak słów. Dobrze że nikogo nie było. Trzy wielkie psy wpadły do jeziora: superowy Lolino, staruszka Bunia i ślepa Malina. I było tak, że Bunia po Malinie, Lolek po Buni a malina jak się udało po Lolku. Szał w trampkach. Ludzie co się działo to trudno sobie wyobrazić. Ubaw po uszy, dla takich chwil warto żyć -żeby to zobaczyć, żeby to przeżyć, żeby doświadczyć jak niewiele trzeba aby dać tyle radości i szczęścia, żeby poczuć łzy w oczach z radości i ze śmiechu. Ktoś kiedyś na tym forum napisał, że psy które znajdują dom odzyskują radość życia, pięknieją w oczach wręcz zakwitają - i to jest prawda. Dlatego zawsze przygarniam takie biedoty, bp lubię doświadczać radości rozbudzania się nadzieji i życia.
Tak, to prawda. pamiętam do dzisiaj jak moja stara, kulawa ciężko chora Wiolka pierwszy i ostatni raz biegała z nami po plaży nad Wisłą, uczucie niesamowite i ten jej uśmiechniety pysk w domu Była ze mną przez rok, ale każdy dzień był świętem
jola, wygłaskaj swój zwierzyniec
Jutro Bunia ma o godz. 14:00 operację. Zrobił się jej guz i jest to zmaina nowotworowa. Wyniki krwi są dobre więc zdecydowaliśmy, że wykorzystamy każdą szansę. Trzymajcie kciuki. A jeszcze trochę zdjęć z minionego lata i niedawnej zimy.



[IMG]ht[URL=http://www.fo...r="0" alt="" />tp://images40.fotosik.pl/16/7400bcbc05b512c1m.jpg[/IMG][/URL]
URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0e491b49826c0e97]



Jola fotki boskie trzymamy kciuki z całych sił będzie dobrze
Trzymam kciuki, daj znać jak będzie po
musi być dobrze, trzymam kciuki
i ja z człych sił trzymam kciuki
I ja trzymam kciuki! Czy już wiadomo coś?
Byłam dzisiaj i niestety operacji usunięcia guza wet się nie podjął. Badanie osłuchowe, rtg i usg wykazały, że Bunia ma arytmię i o 50% powiększone serduszko. Wet powiedział, że widać że sunia swoje w życiu przeszła. Operacja i narkoza to wyrok, serce w żaden sposób nie przetrzyma.
Dostałam tabletki na arytmię i w tej chwili jedyne co mogę zrobić to najlepiej jak potrafię poprawić Buni komfort życia, sprawić by była szczęśliwa i podziękować, że właśnie mnie wybrała na swojej drodze.
Przez moje ręce przeszło wiele psów. Znalazły szczęśliwe domy ale Bunia to prawdziwa perła wśród dam.
I nie wiem czy nam będzie dane świętować roczek jak przyjechała do mnie, tak niewiele dni a tak daleko.
jola,
jola, jak najwięcej dni razem Wam życzę
Jola z całego serca Wam życzę jak najdłużej bycia razem, wiem jaki ona ma wspaniały domek u Ciebie
Jolu strasznie mi przykro że nic więcej nie da się zrobić dla sunieczki , ale życzę Ci aby tych dni które Wam zostały było jak najwiecej
Pomóż, żebyśmy my mogli pomagać !!!!!!!!!
Kup znacznik dla swojego pupila, taniej nie znajdziesz, symboliczna 1 złotówka
koszt przesyłki ok 2 zł. lub bezpłatnie na terenie Warszawy

Każda złotówka jest na wagę złota
Wega vel Bunia chyba już za TM
Przenieść?
Przenieść
http://www.rottka.pl/foru...?t=355&start=30
-
Tematy
- intruz
- W niedziele w nocy odeszła Zula...moja Zula
- Ares - moja pani wyjechała a ja zostałem
- Odeszła moja największa przyjaciółka
- [Galeria] Moja nowe avatarki
- Odeszła moja Jaksa.
- Moja Galeria
- Już moja Kawa
- Kroll nie chodził, dziś jest sprawny.Niestety traci opiekę.
- Rotttka mieszkajaca pod drzewem-Trafi dzis na łańcuch
- POTRZEBNY na dziś ŁOMIANKI-WOŁOMIN!