X
ďťż

intruz

Witam wszystkich rodziców!
Mam pytanie czy to normalne ze nasze dziecko łukasz 8 miesiecy od 2 listopada ma podwyzszoną temperature ciała do 37,7 i 38? do dnia dzis?oczywiscie w pierwszych dniach dla nas to było normalne miał 39 stopni poniewaz juz zaczynała sie infekcja- zmiany oskrzelowe.
Wyladowalismy w szpitalu 9 dni zrobili nam szereg badan z krwi w kier zakazenia (Mycoplasma, chlamydia) posiew itp..wszystko ok:)ale co temp dalej jest...tzn nie wyzsza niz 38.
Wczesniej miał 36,6 zapisywałam sobie w kalendarzu a lekarze uspakajają ze to zmieniony termobieg....


Witaj Bogusiu, nie wiem jak u innych dzieci, ale mojej Majce nigdy sie to nie zdarzylo. Rzeczywiscie, jak zaczyna sie jakas infekcja ( a baardzo rzadko to sie zdarza), to Maja goraczkuje w dwoch pierwszych dniach ( max 38,5 C), a tak to ma normalna temp. ciala. Nie wiem co o tym myslec, troszke dlugo to juz u Was trwa, ale czy jest to normalne nie mam pojecia... pozdrawiam
Dziekuje ci Moniko!
Myslę ze jakoś musze ten czas przeczekac jak się temp.ciała nie zmieni to bede dzwonic do genetyki, muszę być czujna....wywnioskowałam z twojej odpowiedzi ze Maja mało choruje.. to fajnie niby te nasze dzieci są słabe..ale powiem ci ze własnie nie miałam do 8 ego miesiac problemów z łukaszkiem jezeli chodzi o infekcje.
Dzien Dobry,

Ja tez o tym nie slyszalam,zeby temperatura utrzymywala sie tak dlugo.Dajesz mu lekarstwo na obnizenie temperatury ciala?

Z naszymi dziecmi trzeba bardzo uwazac,bo moga miec szybkie skoki temperatury.


Witam cię Emilko:)
Własnie sie bardzo martwie tym ze ta temperatura ciałka mojego synusia jak dziwnie "oszalała"jutro zamierzam dzwonic do genetyki (mam tam taką panią doktor ktora zawsze pomaga)
dzis juz miał 37 stopni hura mniej....ale wczesniej przed chorobą miał 36,6 lekarze zapewniają ze mam sie nie przejmowac chociaż ja tego pilnuje.
Naprawdę dobrze funkcjonuje nasz synek nie marudzi wszystko z obserwacji wynika ze jest dobrze ale ta temp...:(
Dawałam czopki przez pare dni paracetamol ale na niego to nie działało, oczywiscie w pierwszych dniach wysokiej temperatury zbijało do 3 stopni ale nie udaje mi sie zbic do 36,6.
Bogusiu,
Jesli temperatura spadla do 37°,to przestan sie martwic.....bo to juz nie jest goraczka.Wiem,ze w Polsce,zawsze lekarze mowia,ze temperatura ciala jest 36,6°,ale n.p we Francji (bo tutaj mieszkam),lekarze uznaja 37° za normalna temperature dziecka.Mi zawsze mowili,ze normalna temp dziecka jest troszke wieksza ,niz u doroslego czlowieka.

Zadzwon do pediatry Lukaszka,zeby apytac co on na ten temat mysli,ale moim zdaniem 37°,to normalna temperatura.Pzeciez my nie codziennie mamy 36,6° jak w ksiazce.

Pozdrawiam.
Emilia
Witajcie
Mój Gabryś też nie chorował często. Raz miał anginę to wtedy miał temp. 38 stopni. Potem były infekcje gardłowo oskrzelowe ale skończyły się po usunięciu trzeciego migdała jak miał 4 i pól roku.
Pozdrawiam
Bogusiu,
Jak z goraczka??

Zosia z kolei,bez przerwy miala zapalenie ucha (nawet po 6 razy w roku).Myslelismy nawet,ze nie obejdzie se bez wycinania migdalkow.W tym roku miala tylko raz,no ale zima dopiero sie zaczyna.
Moze jest troche bardziej odporna niz wczesniej.
Witajcie dziewczyny!
Temperatura u łukaszka spadła do 36,9 i najwyzej ma teraz do 37,1 wiec hura:)jednak dobrze lekarze mowili spokój!ale warto byc czujnym.
Widocznie po tej pierwszej infekcji (zmiany oskrzelowe)łukasz zmienił na jakis czas swoja temp ciałka ale wraca do normy..
Mysle gdyby nie starszy braciszek zadnej infekcji by nie było ale tak jest.
Zastanawia mnie jak nasze dzieciaczki mają Emilko zapalenie ucha czy płaczą reaguja jakos?bo jak łukaszek miał te zm oskrzelowe to nie kaszlał nic na poczatku- dopiero wtedy jak zaczełam go inhalowac a w szpitalu odśluzowywac!
Czesc Bgusiu,

Bardzo cie ciesze,ze temperaturka doszla do siebie.
A co do bolu,ktory rzekomo nasze dzieci slabiej czuja,to ja za bardzo sie z tym nie zgadzam,bo moja Zosia,przy najmnieszym skaleczeniu,robi wielki dramat .( no i tym lepiej)
Jak boli ja ucho,to tez czuje i placze.
By moze troche innaczej reaguja dzieci mlodsze,ale ze wzgledu na hipotonie i brak reakcji z tym zwiazanych.

Nie wiem co obserwuje inne mamy.Ja moge tylko powidziec,ze moja coreczka bol czuje.

Pozdrawiam
Emilia
Jeśli chodzi o ból, to Gabryś bardzo mocno reaguje na lekkie nawet stłuczenie czy mocniejszy dotyk.
Super natomiast znosi wszelkie szczepienia, więc sama nie wiem co o tym myśleć. Pozdrawiam
Witajcie !
Bogusiu rozumiem, że problem u twojej pociechy już sam się rozwiązał ale chciałabym się podzielić z innymi których może to jeszcze spotkać.
Moja Zuzka też miała przez długi czas podwyższoną temperaturę która wahała się od 37,0 C do 38,8 C trwała to około 8 tygodni. W tym czasie otrzymała 2 antybiotyki choć w badaniach nie było śladu infekcji. Trafiła do Dziecięcego Szpitala Klinicznego i tam został przebadana"do spodu" i nic. Podczas tego pobytu lekarze wysnuli przypuszczenie, że Zuzia ma PWS i trafili z diagnozą. Temperaturą nie kazali się przejmować i po 10 dniach pobytu wróciliśmy do domu. Temperatura sama spadła. Natomiast jeśli chodzi o gorączkowanie w trakcie infekcji to chyba jest tak jak u innych dzieci.
pozdrawiam
Witam cię Aniu Kowolik
czytajac od ciebie wiadomość zastanawiałam sie czy my sie znamy?....czy tylko z forum..?temperaturką juz sie przstałam przejmowac gdyz rzeczywiscie nasze dzieciatka moga dostac podwyzszonej temperaturki nawet podczas ciepłego dnia, mocniej okryte kołderką.
Jezeli nie ma zadnych wskazników z krwi ktore by mowiły o jakims stanie zapalnym to nie ma co sie martwic na zapas.
Pozdrawiam
Cześć dziewczyny i Rysiu
Mam trochę wolnego czasu, więc siadłam i czytam sobie nasze forum.
Co do tego tematu - gorączka, ja mam jeszcze inne spostrzeżenia. Mianowicie, mój Karolek jak ma temperaturę to jest ZIMNY. Dokładnie, cały jest zimny. Do tego stopnia jest to dziwne, że kiedyś podczas pobytu w szpitalu, pielęgniarka mierzyła mu temperaturę pod pachą i wynosiła ona około 37'C, natomiast skronie miał tak gorące, że ja jeszcze raz zmierzyła mu ale w odbycie i tam termometr wskazał 40,5'C !!!!!! po odjęciu 5 kresek.
Od tamtej pory tylko tak mierzona temperatura jest dla mnie wiarygodna.
Pozdrawiam Aga