ďťż

intruz

Grafi obecnie znajduje się w schronisku w Iławie.

Oto informacje nadesłane przez wolontariuszkę opiekującą się psem:

Grafi ma 7 lat. Jest wykastrowany. Jest bardzo tajemniczym psem, nieodgadnionym. Błąkał się po Iławie, przywieźliśmy go do schroniska mając nadzieję że właściciel się po niego zgłosi, niestety Grafi, gdy do nas trafił, obserwował nas dość długo, my się nie narzucaliśmy. Dopiero po ok. 2 tygodniach zaczął się przed nami otwierać. Nie stał już na uboczu i nie obserwował a wręcz domagał, się pieszczot. Waży 50 kg wiec podchodziliśmy do niego z dystansem. Po okresie kwarantanny został wykastrowany, a także zostały wycięte mu dwa guzki na łapie i szyi. Do samochodu (by dojechać do weterynarza) wsiadł bez problemu. U weterynarza zachowywał się bardzo spokojnie. Byliśmy nim mile zaskoczeni, bo to byłą pierwsza wyprawa z nim "do ludzi". Spisał się super. Podczas zmiany opatrunku Grafi nie robi nic "nie odzywa się" tylko obserwuje:)
nie warczy i się nie denerwuje. Gdy tylko zobaczy środek do psikania na łapkę od razu stara się uciec. Nie warczy nie złości się tylko bierze nogi za pas:)
Grafi wybiera sobie ludzi których lubi i to jest problem. (jednak tych których nie lubi jest mniej). Gdy widzi z boksu klienta lub wolontariuszkę której nie lubi szczeka złości się. Jednak gdy tą samą osobę widzi gdy chodzi luzem omija ją z daleka, nie reaguje. Nie wiem w jaki sposób klasyfikuje ludzi, bo nie jest to konkretny typ człowieka.. Więc jeśli chciałby go ktoś adoptować musiałby poświęcić trochę czasu odwiedzać Grafiego i zyskiwać zaufanie.
Co to akceptacji kotów nie bardzo wiemy jak się wobec nich zachowuje. Widział kilka kotów u weterynarza i nie zwracał na nie uwagi, jednak bezpośredniego kontaktu z nimi nie miał. Co do innych psów- sytuacja jest podobna Rambo siedzi sam. Do weterynarza jechał z inną suką, jednak
byli w oddzielnych klatkach nie zwracał na nią większej uwagi. Jedno jest pewnie nie złościł się na jej widok, kontaktu z innym psem u nas nie miał. Grafi kilka nocy spędził w biurze. Nic nie pogryzł nic nie zdemolował, ale szukał sobie do snu miejsce przypominające budę. U nas znalazł
sobie szafkę na buty wolontariuszy która była troszkę większa od niego i tam spędzał noce szczęśliwy. Mimo swoich lat lubi się bawić. Lubi gryźć zabawki, droczyć się. Nie reaguje niestety na imię, ale ogólnie jest psem inteligentnym. Czasem mamy wrażenie że rozumie co się do niego mówi. Bo tabletek nie lubi połykać ale jak mu się wytłumaczy że musi je wziąć wtedy spojrzy w oczy jakby rozumiał i tabletki połyka.


i co z Grafim????
czeka nadal w schronisku







jejku jakie on ma mądre oczka, co z nim się dzieje?
niestety nikt nie chce pokochać tego psa
Witam, podaje link na forum Pomorskiej Fundacji Rottka. Wolontariusz ze schroniska w Iławie podał nam inne imie dla tego rottka RAMBO .
Ogłaszam go również na róznych portalach ogłoszeniowych.
Graffi bardziej mi się podoba.

Może postarajmy się i znajdźmy mu domek. To naprawdę mądry i cudowny pies. Potrzebuje naszej pomocy. Każda pomoc jest dobra jeśli przychhodzi w porę.
Z tego co wiem, Grafi jest pod opieką Rottki Krakowskiej i jest w hotelu. Niestety stare psy nie cieszą się zbytnim powodzeniem jeśli chodzi o domy....Smutne to , ale prawdziwe.
On ma tak przejmujące oczy, że aż porażają. Gdybym miała miejsce wzięłąbym go. Widać, że to zrównoważony, mądry i doświadczony psiak. Stare psy są cudowne. Moja Buncia (Wega) to sucz która nieraz mnie zadziwia. Rotki to bystre psiaki, ale ona jak patrzy na mnie tymi swoimi znającymi życie oczyma to serce spływa mi do pięt.
Grafcio


Grafcio otarł się o śmierć- skręt żołądka. Szczęśliwie szybko udzielono mu pomocy i zoperowano, żyje .
Znów jestem zmuszona prosić Was o pomoc.
Operacja kosztowała 350 zł, sam hotel jest kosztowny, a teraz dochodzi kolejny wydatek.
Każdy grosz ma znaczenie. Nie możemy go opuścić, tylko dlatego, ze wciąż brakuje pieniędzy.....
Grafcio wystąpił w TV "Pytanie na śniadanie" niestety nadal nie znalazł domu. Stało się jednak coś wspaniałego Grafcio nie musiał wracać do kojca, tymczasowo zamieszkał w ciepłym mieszkanku w Warszawie u wspaniałego człowieka, który ma już od nas suczkę Dziękujemy.
Grafcio jest niekłopotliwy, posłuszny, cichutki i bardzo milusiński
Wspaniały pies dla wspaniałych ludzi.
Grafi odszedł.
http://www.rottka.fora.pl...-odszedl,7.html
http://www.rottka.fora.pl...dszedl,104.html