Ubojnia psow-Bylam na interwencji

intruz

Wlasnie wrocilam spedzialm 12 godzin na interwencji, zabijanie psow na smalec i do jedzenia
wklejam nagranie z TVP3

http://ww2.tvp.pl/6272,20070330479524.strona

Generalnie to co zobaczylam zabite psy głowy psow odrabane siekierką w beczkach, oskorowane psy w lodowce, gotujace sie inne psy w garnkach
Miejsce jak z horroru tuz przez naszym przyjazdem ten czlowiek zabil psa swiez krew odciete lapy
Robil to na oczach inych psow .......
pniaki polane krwia, siekierki zakrwawione, narzedzia do ogłuszania
w beczakch kilkunastu zwloki skory rozkladajacych sie zwierzat tluszcz........
Sloiki z tłuszczem w domu ,czaszki walajace sie po obejsciu

trwalo to kilka lat

jak zwykle nikt wczesniej z mieszkancow i sasiadow nic nie widzial

Widzialam duzo ale tego nawet nie umiem opisac

Zabralismy 6 szczeniakow
3 bernardynki
1 rottkopodobny
1 owczarek niemiecki dlugowlosy
2 owczarkowate
1 podobny do lonbergera
1bokserka
7 kundelkow

wszystkie mlode1-2 letnie

My nie zyjemy w sredniowieczu... my nie wyszli jeszcze z jaskin!!!!
makabra!!! skad biora sie tacy "ludzie"??????????????
Kilka lat temu była dosyć głośna sprawa - "człowieka" który męczył zamęczał psy - obdzierał je ze skóry na "żywca" i mało tego nie widział w tym nic dziwnego, oraz czerpał z tego faktu wyraźną przyjemność - i ta historia zasługiwała na pełne potępienie...
Ale ten reportaż nie jest do końca taki jednoznaczny -
My nie zyjemy w sredniowieczu... my nie wyszli jeszcze z jaskin tak żyjemy w jaskini - ale nie dlatego że są ludzie którzy zabijają psy dlatego iż nie mają co jeść ale dlatego że jesteśmy obojętni na cierpienia innych stworzeń (także i ludzi) - rozczulamy się na widok dręczonego szczeniaka a przechodzimy obojętnie obok ludzi którzy, potrzebują pomocy, którzy są zbyt dumni aby o taką pomoc poprosić bądź przyznać się do tego iż sobie nie radzą - nie wierzę że w tej wiosce nikt nie wiedział o tym że ten człowiek zjada psy ale też nie wierzę że nikt nie wiedział o tym jaka jest jego sytuacja materialna. nawet w tym reportażu widać że dobrobytu to tam nie było.
makabra!!! skad biora sie tacy "ludzie" ano tacy ludzie biorą się stąd że kilkanaście lat temu zmienił się w naszym kraju system polityczny, sposób myślenia też gwałtownie uległ zmianie i część ludzi (szczególnie ci starsi) nie zawsze potrafi się odnaleźć w nowych czasach.
Nie chcę tym postem powiedzieć że nie widzę nic karygodnego w działaniach bohatera tego reportażu, ale zanim go potępicie weźcie pod uwagę też to jak są traktowane inne zwierzęta - świnie, krowy, wszelkie ptactwo - widział ktoś z was ubojnię kurczaków, albo ubojnię bydła?
Człowiek ten traktował psy podobnie jak większość z nas traktuje zwierzęta które zjadamy - jasne że psy cieszą się w naszej kulturze pewnymi względami oraz sympatią - ale powiedzcie sami tak z ręką na serduchu ilu z nas ma kurtki skórzane - a ile pań ma w swoich szafach futra np z norek, szynszyli, królików bądź z innych zwierzaków futerkowych - czy interesowaliśmy się w jaki sposób były one zabijane i co stało się z ich ciałami ?
Może pomyślmy czasem o przyczynach pewnych zachowań ludzkich zanim ocenimy ich skutki.
W pewnym obozie koncentracyjnym przeprowadzono taki eksperyment - (w skrócie napiszę), głodzono kilku ówczesnych wybitnych naukowców przez kilkanaście dni - a następnie podano im misę z mięsem z ich kolegi - dla podkreślenia sytuacji na środku misy postawiono jego głowę - ... czy w tym przypadku kanibalizm kierowany chęcią przeżycia był usprawiedliwiony ?
Pomyślcie też co zrobilibyście Wy jeśli pozbawieni bylibyście wszystkiego co macie i przeniesiono by was do na do zrujnowanej chatki w jakiejś zacofanej wsi... a uwierzcie są takie w naszym kraju -
Wszystko co nas otacza opiera się na zasadzie akcji i reakcji - zjadanie psów jest właśnie reakcją - reakcją na biedę, brak alternatyw, oraz życiową nieporadność...
Może warto pomyśleć troszeczkę zanim się potępi czyjeś działanie...
Zaraz ktoś powie że widział tam sporo butelek po alkoholu i że skąd koleś miał kasę na wódę - a może je po prostu zbierał żeby sprzedać?
Łatwo się kogoś osądza - ale warto by przed postawieniem wyroku poznać obie strony medalu ...

tak , rozumiem o co Ci chodzi (a tak mi sie przynajmniej wydaje , uważnie przeczytałam Twoj post) tylko poprostu nie rozumiem jak mozna zjesc psa. oczywiscie moze to wynika z tego ze zawsze mialam co jesc i raczej niczego mi nie brakowalo-wiec co za tym idzie nie umiem wczuc sie w sytuacje takiego czlowieka, jednak dla mnie pies to przyjaciel , zawsze mozna poszukac gdzies pomocy, wbrew powszechnym przekonaniom na swiecie sa jeszcze ludzi ktorzy chca pomagac (nie tylko psom-czego dowodem jestm.in . to forum) ale takze ludziom. ja nikigo nie oceniam poprostu nie miesci mi sie to w głowie. a odnosnie traktowania zwierzat gospodarskich oraz futerwkocyh-zabijanie ich w bestialski sposob jest karygodne. nie mam futra, nigdy nie bede go miec a miesa nie jem. Szanuje Twoje poglady jednak mam swoje i poprostu zjedzenie psa nie wchodzi w rachube (chociaz wiem ze w innych kulturach sie je zjada ). Pozdrawiam
Jest dużo racji w wypowiedzi Daito a od siebie dodam tylko, że najbardziej humanitarnie z ww. zwierząt są zabijane szynszyle. Usypia się je środkiem do wziewnej narkozy - pewnie to też przez to, że są to bardzo wrażliwe zwierzątka i w stresie włos wypada u nich całymi kępkami. Reszta to, najcześciej horror. Widzialam kiedyś reportaż z ubojni drobiu i jechała tam sobie taśma z przypiętymi za nogi (żywymi!) kurczakami a jeden pracownik siedział przy niej i ucinał nożem głowy . W hurtowni gdzie ja się zaopatruję w kurczaki dla psiaków przyjażdżają zabijane prądem. Czasami kupuję kurze łapki i widać na nich zwęglenia od poparzenia
pisalam juz na innym fo, ze kilka lat temu w kwidzynie zabijano krowy mlotem
My z mężem zrezygnowaliśmy ze schedy teściów bo w naszym gospodarstwie same staruszki by były, musieli zdać na państwo. Widziałam w telewizji jak tuczą gęsi i kaczki-makabra.

poprostu nie rozumiem jak mozna zjesc psa też nie mogę sobie tego wyobrazić
Obrzydlistwo, ale już się przyzwyczajamy, że tacy ludzie są wśród nas, tylko szkoda, że sąsiedzi nie widzą i nie słyszą.
A dla mnie nic tego czlowieka nie tlumaczy ma rente nigdy nie zwracal sie do pomocy spolecznej i z tego co nam wiadomo w sklepie kupowal glownie alkohol w obejsciu mial kozy kury i konie na pytanie dlaczego nie je kur powiedzial ze znosza jaka
Powiedzial tez ze jak wyjdzie to nie pojdzie po pomoc do opieki spolecznej tylko bedzie zabijal dalej tylko tak zeby nikt sie nie dowiedzial
Agnieszka P, ja tylko wyraziłem swoją opinie w oparciu o informację jakie posiadam z materiału - Nie osądzam i nie bronię - ale wiem ze sytuacja życiowa może zmusić człowieka do różnych rzeczy, na które w normalnych warunkach nigdy by sobie nie pozwolili ...
Facet w materiale nie robił wrażenia alkoholika - a sam materiał jest zmontowany w taki sposób aby wywołać jak największe emocję - zwykle sceptycznie podchodzę do tego typu publikacji - bo rzeczywistość kreowana przez media często bywa przekoloryzowana.
Ale jak już powiedziałem nie znam pełnego obrazu sytuacji...
ja nic nie powiem, brak mi słów
"Brakujące ogniwo między zwierzęciem i człowiekiem to właśnie my" Konrad Lorenz
Nie moge przestać o tym mysleć....
http://miasta.gazeta.pl/k...25,4064866.html
dzis o 20.00 bedzie w telekurierze
ojej, nie mam telewizji
(chwilowo, żebyście sobie nie myśleli może dacie link jakiś, jeśli jest?

Tematy

Ubojnia psow-Bylam na interwencji

Serwis znalezionych haseł

intruz

Tematy

Drogi uzytkowniku!