ďťż

intruz

Nie tuli się do wszystkich, raczej spokojnie obserwuje. Jednak jak już kogoś pozna - bardzo pragnie kontaktu z tą osobą. Pracownik ocenił go jako typowego rottweilera. W tej chwili jest świeżo po kwarantannie, jest w schronisku dopiero 2 tygodnie i jest strasznie chudy. Pan Darek obiecał mi dosłać zdjęcia jak troszkę przytyje. Jestem z nim w kontakcie. Czekam na foty dwóch innych psów z tego schroniska. Oto Hubal




piekny
Izunia może tymczas u Ciebie???
Jasne jak tylko Seba kupi wymarzona chate w lesie czyli cos kolo lipca sierpnia


Ja to sobie już zapisałam i nie zapomnę
a gdzie zdjecia pieknego Hubala?
Hubalem a raczej Reksiem w schronisku zajmuje się Hania
Tak opisuje Hubala:
Reksio to cudowny, kochany pies ,na którego miłość trzeba sobie zasłużyć. Nie cieszy się na widok każdego człowieka, nie każdemu da się pogłaskać przytulić. Wcale mu się nie dziwie po tym co zrobił mu jego człowiek, osoba, której ufał, którą kochał ponad wszystko, osoba, która przywiązała go do hydrantu pod schroniskiem i zostawiła jak niepotrzebny przedmiot. Jednak gdy Reksio uzna Cię za przyjaciela, obdarowuje Cię ogromną miłością, którą okazuje we wszystkim co robi. Uwielbia się przytulać, cały czas domaga się głaskania. Reksio jest bardzo posłuszny, ładnie chodzi na smyczy, siada i zostaje na komendę.
Na mnie zareagował pozytywnie, merdał ogonem i chciał iść na spacerek. Hubal jest strasznie chudziutki, Wygląda jak szkielet wielką głową. Dogaduje się z psami obu płci.

Dwa zdjecia z wczoraj




Wspaniały jest! A ile ma lat?
Ania? A nie moglibyście jakoś sprawdzić, czy nie ma tatuażu? rottkowo mi wygląda
Pracownicy sprawdzali i nie znaleźli tatuażu, ale i tak w sobotę obejrzymy go z Hanią jeszcze raz dokładnie.
może mieć też w pachwinie, ale trudno tam sprawdzić niestety, czasem psy nie chcą dobrowolnie pokazywac brzuszka, więc lepiej nie naciskać
Powtarzam sie jest przesliczny
Dzisiaj Hania sprawdziła uszy i tatuażu nie było, w pachwinie niestety nie udało się sprawdzić, ale będziemy próbować.
Reksio nadal chudnie w tej chwili przebywa w szpitaliku i jest leczony mam nadzieję, że to nic poważnego.

A to kilka zdjęć pieszczocha:










ja dopiero po miesiącu po "zeskrobaniu" brudu w uszach znalazłam u mojego Benn'a tatu w uchu, a ten musi go gdzies mieć! wspaniale stoi-tył, brak miękkich nadgarstków-przód, super podpalanie i ta piekna głowa a przytulak taki jak Benn
Czy wiadomo czemu chudnie? Jakies badania mial robione? chociaz krew...
Jakby cos to moge podeslac troche kasy na badania. Na razie tylko tyle moge dla niego zrobic
dziewczyny, w sprawie Hubala z kim mam sie kontaktowac? chcialabym cos podrzucic na badania dla niego
Izunia, nie wiem czy schronisko wyrazi zgodę na badanie krwi poza schroniskiem. Można zawsze porozmawiać i ponegocjować. Potrzebujemy w takim razie jednej osoby która: porozmawia o tym w schronisku i zostanie wysłuchana przez kierownictwo. Po drugie: zawiezie krew do badania (trzeba jeszcze zadecydować jakie to mają być badania - najlepiej na podstawie konsultacji z wetem schroniskowym) Jeśli będziemy znać cenę tych badań - łatwiej będzie działać. Myślę, że najpiew trzeba się wszystkiego dowiedzieć, a potem słać pieniądze. Dalej co następuje: mamy pieniądze wpływające co miesiąc na Romeo - z wirtualnej adopcji. Leżą na koncie i czekają - jeśli uważamy, że badania Hubala są ważne - napiszę maila z zapytanmiem do osoby, która wpłaca pieniadze, czy możemy pomóc Hubalowi, czyli innemu psu z tego samego schroniska.

Aniu P. jeśli jesteś w stanie dowiedzieć się tych rzeczy - bardzo prosimy - może uda się mu jakoś pomóc. Oczywiście jeśli badania dojdą do skutku - przed wizytą jeszcze chciałabym mieć namiar do weta, który będzie to robił (albo laboratorium) wtedy omówimy z nimi opcję płatności za badanie krwi.

Izuniu! Poczekajmy z wpłacaniem i zobaczmy co powie wet w schronisku, pracownicy i czy uda się pobrać mu krew do badania. Wtedy będzie wiadomo co robić.
Dzwoniłam do Pani Dyrektor. Hubal ma biegunkę i nie chce jeść. Pani weterynarz podejrzewa problemy z trzustką. Dlatego Hubal miał robiony test ( nazwy nie pamiętam ). Wyniki będą w piątek. Jeżeli okaże się, że trzustka jest w porządku to będzie miał zrobioną biochemie. Wszystkie badania będą robione na koszt schroniska. Jutro będę w schronisku do dokładnie dowiem się co i jak i odwiedzę Hubala.
Aniu
Byłam dzisiaj u Hubala. Psiak czuje się już lepiej. Gdy podeszłam do jego klatki wstał i merdał ogonem i patrzył na mnie pytając „Czy pójdziemy na spacer?” Wyszłam z nim na chwilę, Hubal dzielnie maszerował i próbował nawet biegać, zachowywał się jakby zawsze był zdrowy i nigdy nie chorował.
Rozmawiałam z Panią doktor Hubal dobrze zareagował na leczenie, wczoraj wieczorem zjadł trochę mięska. dzisiaj zjadł śniadanie.
Oby szybko wyzdrowiał i znalazł cudny kochający domek. Piękny z niego piesek
Co u Hubala? zdrowieje? badania juz sa? Poprosze o nowe wiesci o slicznym piechu
Na szczęście Hubal czuje się już dużo lepiej. Chętnie i z apetytem zjada posiłki. Dzisiaj zrobił ładną kupkę. Wszystko wskazuje na to, że najgorsze ma już za sobą i teraz będzie lepiej.
Wyniki badań trzustki są dobre. Hubal czuje się z każdym dniem coraz lepiej. Ładnie je, załatwia się i jest coraz weselszy. Wszystko wskazuje na to, że było to tylko zatrucie. Dzisiaj Hania zaszła z Hubalem na chwilę do biura, on jednak stwierdził, że w biurze jest dużo fajniej niż w klatce i postanowił w nim zostać na dłużej. Grzecznie usiadł między Hanią a drugą wolontariuszką i zastanawiał się, której nadstawiać łeb do głaskania.




Bardzo ciesze sie, ze Hubal zdrowieje
Jest przesliczym rottusiem i mam nadzieje, ze szybko znajdzie kochajacy dom.
Pozdrowienia dla Hani, ktora tak troskliwie zajmuje sie Hubalkiem
Na tym drugim zdjeciu z biura, za monitorem lezy kot? czy mnie wzrok myli?
Tak to kot. Jeden z naszych biurowych zwierzaków gigantyczny Kuba
Czyli Hubal nie ma "problemu" z kotami?
Tyly Kubusia calkiem ladne
Oprócz Kuby w biurze były jeszcze 3 koty. Hubal w ogóle ich nie zauważał, traktował je jak część wyposażenia.

A to Kubuś od przodu.


Czyli test z kotami zdany na celująco
Kubus cudny
U nas w schroniskowym biurze mieszkaja 3 suczki- babcie
jaki kociak śliczny! rzeczywiście wyglada na to, ze Hubal moze wyladowac w kociarni
Co u Hubala? ciagle o nim mysle
Hubal czuje się już dobrze . Ładnie je, nie ma biegunki i powoli zaczął przybierać na wadze. Jednak cały czas nie może pogodzić się z zamknięciem w klatce. Najlepszym rozwiązaniem dla niego byłby dom tymczasowy, w którym mógłby w pełni odzyskać zdrowie. U nas niestety nie ma szans na tymczas, wszyscy wolontariusze zapsieni na maksa.
Hubal ma ogłoszenie na allegro
http://ssl.allegro.pl/show_item.php?item=167487276

Wika
Wrocilam z tygodniowego wypoczynku i pytam co u Hubalka? szykuje sie jeakis domek dla chlopaka?
Domku nie widać. Hubal czuje się już dobrze. Odzyskał siły powoli przybiera na wadze. Domek pilnie potrzebny.
Hubal będzie w anonsach 25 i 28 02 07 oraz 2i6.03.07 z telefonem twoim Aniu. Daty to sa cztery rózne województwa . Najpierw w gazecie a na drugi dzień na stronie internetowej w anonsach. I tylko jedno ogłoszenie do jednego numeru telefonu.

Wika
Iza! Słyszysz, on lubi koty Nie zjadłby Twoich futrzaków...
http://www.eoferty.com.pl/id29460.html

Wika

Iza! Słyszysz, on lubi koty Nie zjadłby Twoich futrzaków...

Hubal wiem, ze nie zjadlby moich kotow...
Seba wraca 25 marca, to musi byc wspolna decyzja...
Co nowego u Hubala? jakies zdjecia zebym mogla chociaz oko nacieszyc?
Hubalek strasznie źle znosi schroniskowe warunki . Mało je, jest osowiały i zrezygnowany. Dopiero na spacerach ożywa i szaleje jak szczeniak. Nowe fotki będą w sobotę
Hubal już trochę przytył. Niestety nie mam nowych fotek. Wczoraj w schronisku był straszny ruch i niue zdążyłam zrobić.
Dzisiaj dzwonił do mnie Pan z Poznania zainteresowany Hubalem. Ma zadzwonić w sobotę i umówic się na wizytę u psiaka w niedzielę. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie.

Wika mam prośbę usuń z ogłoszeń numer 691316264. Ten telefon oddałam babci.
Aniu trzymam mocno kciuki Hubal ma zawsze największa oglądalność i 3 osoby go obserwują. Telefon jest usuniety.

Wika
Dziękuje. Kilka osób dzwoniło do mojej babci, która zaczeła się powoli orientować, który pies jest rottkiem, a który nie. Nauczyła się nawet kilku imon.
brawa dla Babci moja jak jeszcze żyła to wiedziała że rottek to burbon a reszta to podobne..
Aniu i jakie wieści , dobre.

Wika
Niestety cisza. Mam nadzieję, że Facet się odezwie.
Co u Hubala?
Nadal czeka. Wczoraj był na długim spacerku z Hanią i jak zwykle był bardzo grzeczny. Wczoraj dzwonił do mnie Facet, który wprost powiedział, że szuka psa dla swojej suki , gdy dowiedział się, że Hubal ma wycięte to i owo zaczął wypytywać o inne rottki. Na moje stwierdzenie, że wszystkie psy przeznaczone do adopcji usłyszałam kilka niecenzuralnych słów, po których odłożyłam słuchawkę. Facet bezczelnie dobijał się do mnie cały wieczór wczoraj i dzisiaj rano.
co za palant z tego goscia
Wierze, ze Hubal znajdzie cudny dom.
Dzis do naszego schronu przywieziono rottka nie widzialam go bo mam wolne dni ale jutro jade zobaczyc chlopaka
Iza z kotów przerzuciła się na rottki Nawet udało jej się wydębić dla niego miejsce w budynku Czekam z niecierpliwością na zsjęcia
A 25,03 zbliża się coraz bardziej. Zdaje się, że Hubal czeka na Izę

Iza z kotów przerzuciła się na rottki Nawet udało jej się wydębić dla niego miejsce w budynku Czekam z niecierpliwością na zsjęcia

Miejsce w budynku ma, cieple koce pod tylkiem i cala kolekcje misek z roznym papu
Brutus jest boski! Dzis rano zobaczylam kupke nieszczescia w boksie Zasliniony na maxa, grubiutki rottus i te oczy buuuuu pelne nieszczescia!
Troche miziania, wspolny spacerek jeden i drugi i juz jest troszke lepiej
Jutro beda foty kawalera.

Hubal... kochanie obiecuje Ci, ze bede urabiac Sebastiana!
Jak sie czuje Hubalek? jakis domek pyta sie o niego?
Hubalek czuje się dobrze. Od 3 dni nikt się o niego nie pyta. Wcześniej było kilka telefonów, ale żaden domek nie nadawał się dla Hubala. Jutro jak się wyrobie to zrobie kilka nowych fotek.
Kilka nowych fotek Hubalka











I jak go nie kochać?
cudny jest tylko smutny...
Aniu dodam nowe zdjęcia do ogłoszeń , mam nadzieje że w ten sposób mu jeszcze dodatkowo pomożemy przy znalezieniu domku.

Wika
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=177750268

i tutaj

http://ale.gratka.pl/oglo...do_adopcji.html

Zmieniłam zdjęcia na nowe

Wika
Wika dziękuje bardzo. Jesteś niezastąpiona. Dzięki Tobie nasze olsztyńskie psiaki znajdują nowe, kochające domki. Jesteś wielka.
Aniu dzięki , ale ja uważam że osoby takie jak ty czynią o wiele więcej dla psiaków.

http://www.kupsprzedaj.pl...vert508774.html

Wika
Dzisiaj rozmawiałam z Panią zainteresowaną adopcją Hubala. Kobieta poszukiwała od dawna towarzysza i obrońcy, który będzie odstraszał wyglądem potencjalnych złodziei. Kobieta jest w 100% zdecydowana na naszego Hubalka. Początkowo chciała go zabrać za 1, 5 miesiąca., gdy jednak dowiedziała się, że tak długo psiak nie może czekać, postanowiła przełożyć urlop o 3 tygodnie. Ma zjawić się po psiaka ok 23 kwietnia. Chce przyjechać osobiście, najpierw zapoznać się z psem, później w domu poświęci mu cały urlop po to, żeby mogli się lepiej poznać.
Aniu, tak się cieszę!! Pani wydała mi się bardzo fajna i miałam nadzieję, że jednak się uda
Trzymama kciuki za domek.

Wika
tez mocno zaciskam kciuki za dom dla Hubalka
Aniu i co u Hubala ?, jest juz w nowym domku?.

Wika
Kobieta jutro ma zadzwonić do Pani dyrektor i ostatecznie ustalić termin odbioru naszego przystojniaka. Jak tylko będe wiedziała coś więcej od razu dam znać.
Kobiete nie odezwała się, ale mam suuuuuuuuuuuuuuuper wiadomość Hubal jest w nowym domku w Ostrowcu ?więtokrzyskim . Wczoraj zadzwonił do mnie Pan, który szukał psiaka, który zastąpi mu jego zmarłego rottka. Hubala znalazł na allegro. Dzisiaj Pan osobiście zjawił się w schronisku po Hubalka. Pies od razu go polubił ( ca żadko mu się zdaża ). Hubal bądź szczęśliwy w nowym domku.
świetna wiadomość
juz przeniosłam go na rottce do nowego domku.
Aniu bardzo sie cieszę - Hubal ma dom , zaraz popatrze jakie jeszcze psiaki macie na forum i wrzucam ponownie na allegro .

Wika
Dostałam maila od nowej rodzinki Hubala

Witamy serdecznie,
Na dzień dobry, przepraszamy, że się nie odzywaliśmy, ale jakoś tak wyszło. Hubal oczywiście ma się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Podróż ze schroniska zniósł dobrze, zresztą lubi jeździć samochodem.
Na początku jak dotarł do domu był trochę osowiały, ale to normalne i nie opuszczał nas na krok, biegał oczywiście po całym placu, ale tylko gdy miał nas na oku.

Mniej więcej po tygodniu może dwóch Hubal był już pewien, że my to jego właściciele i to nas należy kochać a innych co najwyżej tolerować, ale na pewno nie listonosza.
Nikt z sąsiadów, nie chciał nam uwierzyć, że to pies ze schroniska, niemożliwe, mówili, że aż tak bardzo jest za właścicielami i jest taki usłuchany.

?pi na dworze, ma drewnianą, ocieplaną budę, ale woli wylegiwać się na schodach, na kocach, bo wtedy ma na oku i furtkę i drzwi do domu. Najbardziej lubi siedzieć z nami w domu. Nie mamy dywanów, oprócz dwóch niewielkich, na których Hubal się wyleguje bo to piesek salonowy, no chyba, że jest gorąco to rozwala się w kuchni na płytkach.

Mamy nad Wisłą domek i 2000 m placu ogrodzonego, po raz pierwszy gdy Hubal tam z nami pojechał zachowywał się jak już opisywałam, ale teraz gdy tylko wysiądzie z samochodu, oblatuje i obwąchuje cały teren, w końcu to jego teren i wcale nie zwraca uwagi, że jest sam, pewnie już się nie boi, że ktoś go zostawi.

Hubal uwielbia płeć żeńską i to bez względu na wiek. Kocha moją mamę i teściową i koleżanki, ale kolegów i wszystkich płci męskiej, no cóż tak jakby nie za bardzo. No chyba, że już kogoś bliżej pozna, ale się nie spoufala, wykorzystuje go wtedy do głaskania.

Hubal jest naprawdę bardzo mądry. Zostaje, przychodzi, daje łapy i to obie po kolei i wie jak się przytulić, żeby nie przestawać go głaskać. Często zachowuje się jak mały szczeniak, biega za piłką, kijem i nawet przynosi, tyle, że zamiast oddać, woli się trochę poszarpać.

Koty ignoruje, ale nie kuny. Gdy idzie na spacer i jakiś pies rzuca się na siatkę na jego widok, czasem zareaguje, ale jak usłyszy „Hubal, nie trzeba”, wtedy przechodzi z dumnie podniesioną głową obok ogrodzenia, nie zwracając uwagi na szczekania.

I fotki








Istny raj dla Hubala a jak wypiekniał.

Wika
swietna wiadomosc
Pomóż, żebyśmy my mogli pomagać !!!!!!!!!
Kup znacznik dla swojego pupila, taniej nie znajdziesz, symboliczna 1 złotówka
koszt przesyłki ok 2 zł. lub bezpłatnie na terenie Warszawy



Każda złotówka jest na wagę złota