ďťż

intruz

Lolek trafił do schroniska z ulicy. Jest niezwykle urodziwym prawie rottkiem jest nieco wyższy i szczuplejszy od standardowego Rottweilera. Osobiście widziałam Lolka tylko przez kraty. Początkowo nie obszczekał, ale już po chwili nadstawiał łeb do głaskania. Według mojego faceta ( pracownika schroniska ) Lolek jest nieco szalonym i towarzyskim psem. W stosunku do ludzi początkowo jest nieufny, jednak gdy zobaczy, że nic mu nie grozi, sam podchodzi i daje się głaskać. Wczoraj grzecznie dał sobie założyć smycz i zadowolony poszedł na spacer. Lolek potrafi przeskakiwać nawet 2 metrowe ogrodzenia, więc nowy właściciel będzie musiał go pilnować. Lolek ma ok. 2 lat i jest wykastrowany.

A oto Lolek






Słodki jest. No i niezły skoczek z niego!
Loluś od kilku dni ma koleżankę w boksie, z którą dogaduje się świetnie. Tak mu się dziewczyna spodobała, że przestał kombinować jakby tu się wydostać z klatki
Czyżby kolejna para?


Czy to znaczy, że w Olsztynie jest schronisko, w którym się wyprowadza pieski na spacer? MOże nie wszystkie schroniska w Polsce są takie złe.
Ostatnio czytałam o Ligocie i popadłam w depresję.
Pozdrawiam Pracownika schroniska i jego Drugą Połowę no i oczywiście Rottka.
W olsztyńskim schronisku część psiaków wychodzi na regularne spacerki z wolontariuszami. Schronisko położone jest w lesie więc psiaki mają gdzie szaleć, niedaleko jest rzeka, w której latem psy mogą się ochłodzić. Psy, które nie wychodzą z wolontariuszami co jakiś czas wychodzą na pole treningowe ( chyba, że jest zajęte, przez psy, które się nie mieszczą w boksach).
Aniu moze nowe fotki , bo dwie to mało do ogłoszenia. I jakies nowe wiadomości na jego temat.

Wika
Znalazłam w komputerze dwa zdjęcia robione przez Darak ( wicedyrektora) . Nowe fotki powinnam mieć za tydzień, wczoraj niestety mój aparat odmówił współpracy na mrozie.

Z nowych wieści o Lolku wiemy na pewno, że dobrze dogaduje się z suczkami. Za psami nie przepada, nadal nie wiem jaki ma stosunek do kotów. Lolek nie jest psem dla każdego. Podobnie jak Szczęściarz lubi sprawdzać na ile może sobie pozwolić z człowiekiem.




http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=172421798

Aniu może by sie udało Lolkowi zrobić jakieś fajniejsze zdjęcia. I może masz o nim juz więcej wiadomości .

Wika
Zdjęcia będe miała najwcześniej w sobotę. Wypytam o niego ile się da.
Lolek uznał klatkę za swój dom i zaczął jej bronić. Gdy ktoś podchodzi do jego boksu, warczy i szczeka. Lolek byłby świetnym stróżem. W stosunku do pracowników jest łagodny, ale lubi sprawdzić na ile może sobie pozwolić. Nie jest to pies dla każdego. Nowych fotek niestety nie zdążyłam zrobić.
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=185086302

Może faktycznie przydałyby sie nowe fotki, Lolek pewnie na dzień obecny wyglada o wiele lepiej a i zrobiło sie zielono i jest sporo słońca , fotki powinny wyjść cudowne.

Wika
Fotki postaram się zrobić w sobotę.
I co z fotkami ? aukcja jest zakończona.

Wika
Narazie nie uda sie zrobić fotek. Lolek jest na obserwacji. Ugryzł odrabiajacego, który chciał posprzątać jego boks. Nie można go wyprowadzać przez 2 tygodnie.
Lolek został uśpiony. Atak o którym pisałam powtórzył się jeszcze dwa razy podczas obserwacji. Lolek stal się bardzo agresywny w stosunku do każdego kto zbliżył się do jego klatki. Pies zaatakował bez powodu.. Pani Dyrektor zdecydowała, że oddanie go do adopcji jest zbyt ryzykowne, a trzymanie go do końca życia w schronisku jest nie humanitarne.
Pewnie biega po łąkach niebieskich, jest wolny i szczęśliwy, jednak serce mi pęka, że na całym świecie są miliony biednych lolków , którym człowiek boi sie zaufać, a którym inny człowiek zrobił krzywde bądz szcześliwy tam bo tu nie byleś.