ďťż

intruz

musimy jutro odebrac rocznąogoniasta sukę! lto poratuje tymczasem, żory już zajęte do konca miesiąca, a pani gotowa wydac gdzie indziej.
raz juz do nas dzwoniła, powiedzielismy, ze bierzemy, kwapa pojechał, widział, dogadaliśmy, ale on dała komus innemu, bo zadzwonili do niej.
jednak jak dostała cieczki u tego kogos i uznali to za uciążliwe - suka wróciła do pani.
musimy ją zabrac, bo pani znowu wyda komus nieodpowiedniemu. dla niej jest "za łagodna". roczna sunia! az przykre ze sie nie rzuca do gardła! młode, ogoniaste cudo!
kwapa by ją jutro odebrał, tylko gdzie!? kto pomoże?? pewnie szybko pójdzie, ale trzeba by ją wysterylizowac na tymczasie.
dzwonic do mnie jak ktos ma pomysł , esemesowac, 6060 910 935, gg 2648901, pisac kasia@rottka.pl
myślmy! co z nią zrobić? nie mam jej gdzie przewieźć


filipa 8/9 krakow Mozecie ja przywiesc na tymczas do mnie ale.... ja do wetow nie jezdze bo nie mam auta
noi mam sunie! Jak ona reaguje na inne psy? Zeby mi sie do sunki nie stawiala bo moja shivunia ja zje hihi... zarcik Ale moze byc nieciekawie
Akacha co ty na to??
Jak jest taka mozliwosc to dajcie mi znac dzis!!


A JAK BYłOBY ZXE STERYLKą? musimy ją zrobić! dałabys jakoś radę? taka młodziutka pewnie długo miejsca na tymczasie nie zagrzeje...
Z Aga lub Magda sie dogadam moze ktoras zechce pomoc tyle ze sterylki oplacic nie moge ale opieka i wszystko inne
Noi domek wybiore ja
sterylka jest jednak priorytetem, suczka jest młoda i bez tego jej nie wydamy. bedzie trzeba pojechac do weta na zabieg i kontrolę, a moze i szwy...
Akacha co ty na to?
Tak ale u nie bezpieczna bedzie a domek jak sie znajdzie to poczeka az caly zabieg minie JA TEGO DOPILUJE

Noi domek wybiore ja o domku decydujemy my i sprawdzamy go, nie ma lekko ;( i musimy miec z Tobą umwoę wolontariatu na tymczas, poczytaj jest tutaj: http://www.rottka.pl/pliki/umowa_wolontariatu.pdf
i daj znać.
no wlasnie... dlatego chcialam sama sprawdzic warunki i potencjalnego adoptujacego
Juz raz zgodzic sie nie chcialam i .... nie bede pisac do dzis przezywam;(
NIEUDANA ADOPCJA
Kurcze akacha cos ty?? Przeciez ja mase rottkow juz mialam i zadnych umow nie spisywalam! Czy ja o czyms nie wiem czy co? Po co ta umowa?
przeczytaj umowę wol. i odezwij się, czy potwierdzasz. o domku decyduje fundacja, co nie wyklucza, ze z Twoją pomocą
Nie czytam moge podpisac wszystko mi jedno ale to moja prosba bo ja sie do psiakow przywiazuje a potem okazuje sie ze pies z powrotem wraca! A ja znajde sama z wasza pomoca i sprawdze wzdluz i wszesz checi i warunki i bede spala spokojnie ze dopilnowalam! Zrozumcie ja sie przywiazuje do tych psow to nie tak latwo! Akacha mozemy miec taka slowna umowe miedzy nami? Ze wy i ja znajdziemy wspolnie dom + wczesniejsze odwiedziny u mnie zanim sunia zostanie adoptowana a ja pozniej sunke zawioze jak sie wszyscy zgodzimy i sprawdze warunki ! Co ty na to?
a domek moze by sie i znalazl niedaleko Krakowa , z duzym ogrodem
tylko potrzebujemy kogos zeby jechal go sprawdzic
konkretnie dom jest kolo Tenczynka
Mozesz spytac Agi mysle ze potwierdzi mnie hihi... Mialam ostatnio Omarka ale za granice wyjechalam! Wiec Omarek zostal(ten dlugowlosy) noi asty z fundacji i psiaki ze schronu! Wszystkie maja happy domki a ja z nimi kontakt

domek moze by sie i znalazl niedaleko Krakowa , z duzym ogrodem To nawet lepiej niz u mnie Ja mam mieszkanie
ale trzeba sprawdzic jakie sa tam warunki
oni chca rottka juz na stale , nie na tymczas
ja nie mam warunkow / kasy / zeby jechac go sprawdzic
ludzie zglosili sie z ogloszenia jakie powiesilam na internecie
Rozumiem ze moja pomoc niepotrzebna! W takim razie zmywam sie:)
NIE TAK SZYBKO RYBKO . póki co domku nie ma, sunia jeszcze tez nie zabrana, wiec sie nie zmywaj. na adtres kasia@rottka.pl podaj mi dane do umowy wolontariatu, Kwapa dzwoni do Pani i ustalamy szczegóły. Trzeba działac szybko, bo Pani też dość przedsiębiorcza. Jeszcze nie wiemy w szczegółach co to za sucz, wiec trudno ustalać domek dla niej.
Agata - pomoc w sprawdzeniu domku zawsze mile widziana . podaj mi kontakt do siebie, na gg albo tel. albo jedno i drugie.
UWAGA!!! SUKA NIE TOLERUJE INNYCH SUK!!!
Agatka, masz suki w domu? ODP. SZYBKO JAK DASZ RADE, własnie mamy takie info od właścicielki! Pilne!
Tak mam sunie!!To moj numer jak cos mozesz dzwonic 506525640 Tlko dzis musze wiedziec bo chyba w weekend bede miec u siebie pieska ale nie jest to konieczne jednak jak nie pzyjedzie to go wezme
Agata, jak masz sunie - odpada!!!

Nie moglisy czekać, sunia własnie jedzie u Kwapy na pokładzie, na szybko Kwapa na chwile wynalazł hotel, ale raz, ze drogi, dwa nie wysterylizujemy suni tam.

Tymczas potrzebny w domu bez suk, sunia jest przytulaśna, cieszyła sie do niego jak diabli jak Kwapa ją odebrał , ogoniasta, młoda roczna i piękna!
kto ją weźmie na okres steryli i poszukiwania domu?
Ok to ja spadam! Musze do pracki!
Jakby Andzia znalazła dom...to do końca października mogę służyć pomocą.
niestety domek pod Krakowem odpada
pan obawia sie o male dziecko / po co byly moje wyklady przez 3 godziny to nie wiem /
ale mamy obiecane oddanie glosu na rottke na karme
i rozeslanie po znajomych z prosba by tez zaglosowali

Jakby Andzia znalazła dom...to do końca października mogę służyć pomocą.
dzieki bachar, to też opcja
suczka zabrana juz, czyli bezpieczna, niestety w hotelu. Przytulasta, siedziała Kwapie na kolanach i sie mizdrzyła . piękna, baaardzo temperamentna, wszędzie jej pełno . Kwapa wstawi foty i napisze więcej.
w glosowaniu na stronie krakvetu pan z nickiem Not3R007 to wlasnie sa ci ludzie z Krakowa co zrezygnowali , ale glos oddany
i jeszcze obiecal powiesic u siebie plakaty
Sunia jest bardzo przytulasta... Jak mnie zobaczyla przez plot to sie z radosci cala trzesla (tutaj pewnie jest ukryta tajemnica dlaczego zostala wydana ) ... Jak rozmawialem w hotelu to ciagle siedzialami na kolanach... Wedlug mnie to jest swietny material do zabawy w szkolenie a poza tym jest na pewno do kochania... Mam niestety dwa zdjecia kiepskiej jakosci bo robione telefonem, ale jutro jak pojade to wezme aparat... Ciezko ja bylo utrzymac w jednej pozycji wiec zbyt wiele na tych zdjeciach nie widac...



Widac za to, że jest naprawdę śliczna! no mistrzem fotografii po tych zdjątkach to ty raczej nie zostaniesz . dawaj jutro nowe piękne, bo nie mam co wystawiac na rottka.pl
a ona nie ma czasem tatuazu ?
sprawdz jutro kwapa jak bedziesz
Jak mozna byc mistrzem fotografii jak ona sie ciagle rusza? Jutro postaram sie zrobic jakies bardziej przystepne fotki...
Tatuazu nie ma sprawdzalismy razem z wlascicielka hotelu...
Dobra, na pewno bedziecie krzyczec, ze tylko jedno zdjecie ale dzis bylismy u suni na chwilke i w dodatku ona jak zwykle ciagle sie ruszala...

Czy to ja mam takie wrażenie, czy ona jest niewielka? Moja co prawda deczko starsza, ale sięga mi nad kolano, a ja wielka baba jestem
agatka ale przeciez obiecalas zabrac Roko z krakowskiego schronu????????????????????????
Kwapa, zdjęcie do kitu, że tak powiem...
Aga, ona nie pojechała do Agatki jak widzisz, bo nie toleruje suk . Tak więc Roko ok.

Kwapa, zdjęcie do kitu, że tak powiem...
Ale sie zdziwilem, ze Ci sie nie podoba Jak sie jej nie trzyma to nie ma szans zeby zrobic jakiekolwiek!!!
A czy ta pieszcocha-wiercipięta ma jakoś na imię?
Przywilej nazewnictwa w tym wypadku należy do Rodziny Kwapów. Otóż mieli już rózne propozycje , wśród nich Lepa i Iskra , zgodnie z jej charakterkiem!
Jak nie nazwa dzisiaj, to mozna bedzie szalec z innymi imionami.
Tak Aga mam zabrac Roko ale pomyslalam ze skoro sunia na "gwalt" potzrebje domku to ja na tymczas moge ja zabrac a Rokus poczeka ale jak widac sunka u mnie nie bedzie! Dzis mam dostac wiadomosc czy Suka pita do mnie nie trafi zobaczymy wieczorem.
Agatka obiecalas mi w ub tygodniu ja juz ze schronem zalatwilam wszystko on jest tam strasznie biedny
Sunia dostala na imie tak jak wczesniej miala Berta... ALISA... mam nadzieje, ze tez bedzie miala szczescie i trafi do jakiegos "nienormalnego" domku gdzie bedzie uwielbiana przez swojego pana tak jak Bert
Aga nie moge znow miec 3 psow w domku! Wrocila do mnie Bejra i nie moge jej oddac do schronu bo Roko czeka! Moge go wziasc i chetnie to zrobie ale jak ona znajdzie dom! Jej watek juz jest! Dziewczyna sie rozwodzi i musiala mi ja oddac bo nie miala na jedzenie ani czasu na opieke i towarzystwo! Teraz jest ona u mnie! Mialam jeszcze asta Iwanka w domu (watek tez na forum ast) ale musial wrocic do kojca bo Bejra wrocila do mnie! Aga nie moja wina... czasem tak bywa ze niespodziewanie cos nas zaskakuje! Mysle ze schronisko nie bedzie mialo nic ptrzeciwko jak piesek zostanie jeszcze kilka dni u nich! Ja z Magda juz rozmawialam!Przykro mi ale dowiedzialam sie o niej w weekend a przywieziono mi ja w poniedzialek niewiele mialam czasu na decyzje czy szukanie domku!
Mam dom dla suki w Sosnowcu do 3 lat. Dom z ogrodem, pies śpi w domu, pan w średnim wieku, jednak suka musi być "dupowata", nie może to być narwaniec z tendencją do dominacji. Jak ktoś chce to podam kontakt na maila.
No to Alisa sie nie nadaje... Zagalopowala by pana na smierc
Ksera, a Moria? podaj mi maila, cos dla Panstwa znajdziemy na bank
piękna Alisa jest juz na rottce tutaj http://www.rottka.pl/pl/a...a/238,238.html.
piękna z brzydkimi zdjęciami

oto jej opis:
Alisa raz już „prawie” do nas trafiła. Prawie, jak wiemy robi wielką różnicę. Pani, która była jej właścicielką, jakiś czas temu zgłosiła się do nas, poszukując psa do adopcji. Z różnych względów odmówiliśmy. Czas pokazał, że raczej słusznie. Po kilku tygodniach sama do nas się zgłosiła, informując, ze tym razem … ona chce oddać psa do adopcji, bo znalazła sunię, ale jest jak na jej potrzeby „za łagodna”. Rozpoczęliśmy rozmowy na temat planowanej adopcji, tymczasem Pani zadzwoniła do nas, ze ma już chętnych i im odda psa. Prosiliśmy, aby się jeszcze zastanowiła, że gdyby miała choć cień wątpliwości – my suczkę zabieramy od ręki. Nie była jeszcze sterylizowana, co w połączeniu z jej młodym wiekiem i urodą mogło spowodować zainteresowanie pseudohodowców. Niestety, Pani nie dała się przekonać, suczkę wydała.
I znowu kilka tygodni i telefon, że suczka jest u niej, do adopcji, możemy po nią przyjechać. U nowych „Państwa” suczka dostała cieczki, co jak na suczkę raczej dziwne nie jest i zabrudziła nowemu Panu samochód. Pan nie zdzierżył takiego afrontu i suczkę raz-dwa oddał, skąd wziął. Na szczęście.
Tym razem działaliśmy szybko!
Natychmiast nasz wolontariusz pojechał po suczkę, która już widząc go za ogrodzeniem dawała upust radości. Rzeczywiście, mogła być dla swojej właścicielki zbyt łagodna, skoro cieszyła się tak bardzo do „obcego”. Niestety, jej Pani nie postrzegała jej jeszcze w kategoriach szczeniaka, a roczna suczka rottweilera, pomimo swoich rozmiarów, nadal jest szczeniakiem i tak się tez zachowuje.
Wolontariusz zawiózł Alisę do hotelu. Dalej było już tylko „gorzej”;). W ciągu godziny suczka zaprzyjaźniła się z nim tak bardzo, ze praktycznie nie schodziła z kolan. Biegając po terenie hotelu, okazała się być wulkanem energii! To prawdziwe żywe srebro, wesołe, radosne i czeka na swój dom. Zaraz po zakończeniu cieczki będzie wysterylizowana.
aLISA NADAL CZEKA...
tutaj na allegro: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=240213658






Staralem sie jak moglem, ale ona sie wciaz rusza!!!!
jaka slicznotka z niej sunia pełna radości
W poniedzialek sunia jedzie do nowego domku
Kwapa bardzo się cieszę ,że sunia bedzie juz w nowym domku w poniedziałek

Wika
super , kwapa jestes wielki
Czy Alisa już w nowym domku? Tzn. czy ma dom? Gdyby Pan nie zdecydował się na Gilę to mogłabym mu ją polecić.
nie ma niestety nowego domku.
W sobotę jedzie do suki pan zdecydowany raczej w 100 %. to znajomy Pana który wziął nieszczęsną sunię która zrobiła sobie krzywdę po sterylce, potem drugą i z tej jest bardzo zadowolony. Chyba Alisa pojedzie do niego, cxzeka na sterylizację!!
supe wieści!
no tylko kwapa musi do domu powrocic bo jakos dotychczas ciezko mi to przychodzi... po dwoch dniach dopiero pol godziny temu wrocilem i jutro z rano znowu
Alisa pojechała do nowego domu Pan jhest z niej bardzo zadowolony, sucz zaraz po przyjeździe do nowego domu została wykąpana, nakarmiona, wygłaskana i okazała się przekochana do wszystkich - znajomych i domowników Wreszcie udało się znaleźć dobry dom dla tej młodej suczki
super ... stosunkowo długo czekała na ten domek jak na taka młoda suczkę
Pomóż, żebyśmy my mogli pomagać !!!!!!!!!
Kup znacznik dla swojego pupila, taniej nie znajdziesz, symboliczna 1 złotówka
koszt przesyłki ok 2 zł. lub bezpłatnie na terenie Warszawy



Każda złotówka jest na wagę złota