ďťż

intruz

Stary ok 10 lat przepiekny pies, ogromny misiek przytulak,oddany przez wlascicela bo stracil wzrok

Huzar pieknie jezdzi samochodem jest grzeczny na smyczy tez chodzi generalnie radzi sobie znakomicie niczego sie nie boi ,wszedzie potrafi sie odnalesc,

Pytanie kto zaadoptuje takiego psa..........

Zabralam go ze schroniska kolo Pisza jest w tej chwili w hotelu w Warszawie
Byl tam od listopada 2006
Gosiunia wstaw zdjecia


no i prpblem,zula obskubie go z kretesem,Malgosia widziala,jest urocza ale gorsza od piranii,moze skubac za co sie da przez caly dzien telko bady dawal z nia rade a czako cierpliwie znosi
ale on bardzo lubi "dziewczynki" wiec mysle ze nie bedzie mial nic przeciw
Myslalem,ze tylko ja walesam sie w nocy po stronach forum.Jezeli czako nie odesla to trzeba bedzie pomyslec nad tym zwariowanym planem


no i wyszly dwa grzyby w barszczu !!!!!
niestety Huzar jest bardzo bardzo chory....serce + wodobrzusze. W czwartek konsultacja z drugim wetem. bardzo marnie to wygląda.....
biduś wszystkie nieszczęścia w jednym psie
Huzar niestety za TM nie udalo sie go uratowac
Biedny piesek... [*]


Wika