ďťż

intruz

Dziś ją wypatrzyłam. W schronisku od ponad tygodnia, bardzo nieufna suczka. Cały czas spędza w budzie, niechętnie podchodzi, na widok ludzi ucieka do budy. Nie wykazuje agresji.
Może mieć około 7-8 lat. Jest bardzo wyniszczona i zrezygnowana.

Zdjęcie kiepskie, bo suczka od razu ucieka, udało się ją złapać w obiektyw tylko na ciastkową przynętę.










czy ona ma tatuaz ?
i skad sie znalazla w schronie
Tatuaz niesprawdzany, bo jest bardzo nieufna, ucieka przed człowiekiem. Zresztą to jest chyba bardziej trochę mix... no ale ja sie nie znam.

A skąd się wzięła? - znaleziona na ulicy. Jeszcze dokładnie sprawdze czy z Pabianic czy ze Zgierza.
ojej napisalabym "GODNOSC ZABRAC W TYM WIEKU TO PRZEKLENSTWO" Taka stara poczciwa sunia. Mam nadzieje ze komus zginela i beda ja poszukiwac! To niewybaczalne w takim wieku wywalic KOGOKOLWIEK na ulice! Strasznie kochaniusio wyglada a jak zachowuje sie do psow? Kotow?


to jest czysty rottweiler , w starym typie
dlatego pytam czy nie ma tatuazu
bo mi sie z czyms kojarzy...
czy ktos ja mi moze zabrac do hotelu pod lodzia??????????????????/ a moze dolozyc do utrzymania???????????????
Agatka myslisz zeby ja na tymczas zabrac????? dla mnie byloby super , kupie ci jedzonko, jak ja wezmiesz
modliszka kiedy ja zabrac mozna???????????????????????????
Sunia moze wyjśc 18-19 wrzesień - wtedy skonczy sie kwarantanna.
Jak do tej pory nikt jej nie szukał.
modliszka a mozesz zbierac na afn na hotel dla niej zabiore ja
OK.
Załoze jej watek na dogo z prosba o wpłaty. http://www.dogomania.pl/f...566#post6875566

Ma isc do Waszej wspolnej skarpety ? Czy stworzyc nową?
jest mi bardzo przykro ale jezeli nikt nie pomoze finansowo nie bede mogla zabrac suni do hotelu w tej chwili na swoim utrzyaniu mam 10 rottkow w hotelu
co z niunią ??juz chyba dzis sunke mozna by było zabrac ze schroniska.....jedzie do hoteliku??
niestety nie tak jak napislam wyzej nier mam juz kasy na utrzymywanie rottkow ma 10 w hotelu czyli jakies 150 zl dziennie
hmmm na dogo zainteresowanie zerowe...
ja niestety nie jestem w stanie pomóc finansowo (jestem tylko biedna studentka... )

nie wiem co tu robić...
Pokryję koszty hotelu, jest pytanie do Wiktorii-czy mogłabyś przywieźć sukę do Warszawy? wolałybyśmy mieć ją w hotelu w Warszawie. W hotelu mamy miejsce, tylko jest kwestia transporu i zgrania się.
Wspaniała wiadomość!

Czy chodzi o Wiktorię - Bagira@Sara ?

Szukam w takim razie transportu.
Właściwie to nie wiem o jaką Wiktorię-to Agnieszka kazała mi sie zapytać. Myślę, że żadnym transportem nie pogardzimy
czyli o mnie ja jezeli dobrze pojdzie to mogł by to byc piatek, chyba ze któs wczesniej bedzie mógł niunie zawiezc
Czyli mamy rozumieć, że możesz ją przywieźć do Warszawy? a tak przy okazji-miło mi Cię poznać.
mi równiez milo Cię poznac mozesz podac mi swoj numer GG???
z obecnością przy komputerze u mnie róznie, podam Ci gg wieczorem, wczoraj nie mogłam, podaję również mój tel.509-209-052
Postaramy sie jakos z Bagira@sara sunke dostarczyc w tym tygodniu...

Czy ktoś mógłby ją odebrać np przed Warszawą (z trasy)? Bo jeżdzenie po Warszawie, jeszcze dla kogos kto jej nie zna, to chyba teraz niezły wyczyn
Ja wyjeżdżam w piątek o świcie i wracam w niedzielę, może któraś z dziewczyn miejscowych by mogła? ew.będziemy Was pilotować telefonicznie
Dziewczyny możecie się ze mną skontaktować telefonicznie? Chciałabym dogadać co i jak
Musimy czekac na BAgire bo ja sama nie moge zdecydowac czy i kiedy jedziemy....

Jest jakis problem z samochodem... A moj jest niestety na benzyne i pali dwa razy tyle.
Bedziemy dzwonic jakby co.
Jest problem z transportem....

Moze ktos jedzie na dniach z Łodzi do Warszawy?
sytuacja skomplikowala sie i ja niestety nie mam mozliwosci jechac

ciągle szukamy transport dla suni, ale nie mamy nadal
modliszka - znajomy rudej 76 z dogo ma jechać z W-wy do Łodzi i z powrotem - może spytaj jej czy dalby radę zabrać sunię...
dzis KasiaP bedzie w Łodzi, zabierze niunie do hoteliku.

jakies imie by sie jej przydało...
Rotka juz pojechała z Kasią.
Sunia jest dość ociężała, ale grzeczna i łagodna. Ładnie chodzi na smyczy.
?mierdzi strasznie...

Ale ... prawdopodobnie była trzymana albo na łańcuchu albo w jakims zamknięciu bo pazury ma takie że prawie jej się zawijają

No i KAsia mówi ze to raczej kundel w typie rottka...
O przepraszam! Kundel to zbyt mocne słowo, ona jest trochę mniejszym rottweilerem z dużej mamy i małego taty lub odwrotnie. Rzeczywiście na zdjęciach wygląda jak rasowy rottek, a naprawdę to jest mniejsza i drobniejsza-taki mniejszy rottek dla początkujących. W drodze była grzeczna, a w obliczu stania-nie jechania-w korkach to nawet ja nie jestem grzeczna. Sunię nazwałam Daissy, uważam, że mam prawo uzurpować sobie pierwszeństwo w nadaniu imienia. Smierdziała strasznie, ale szczęsliwie bąków nie puszczała. Jest wypłoszona, ale trgedii nie ma. Jest baaardzo zabiedzona, zaniedbana. To tyle relacji z mojej nowej adopcji.
Jeszcze dodam, że wydaje mi się, że ona taka stara to nie jest-tak około 5-6 lat, a może mniej.
KasiuP super ,że dziewczynkę wyrwałaś ze schroniska . Mniejsze Rottki są fajowe można ja zaproponować do małego mieszkanka.

Wika
No i jeszcze zapomniałam Kasi baaardzo podziękować
A jak ona lubi głaski...ho, ho .Trzeba zmienic tytuł bo ona nie jest ani trochę stara.
Kasiu Twoi podopieczni nie mogą się na Ciebie doczekac wracaj.

Hmm jak tu zmienić tytuł nie mam pojęcia
http://www.forum.rottweil...opic.php?t=2214
Ten wątek chyba dotyczył Daisy, a ona już za TM...
Tak, poprosimy o przeniesienie